Zapraszamy na wystawę polskiej malarki mieszkającej w hrabstwie Kerry. Prace Dominiki Piekarskiej można oglądać przez cały wrzesień na terenie lotniska Cork. Imponująca wystawa ukazuje przepiękne krajobrazy Irlandii, w szczególności widoki z hrabstwa Kerry – zatoki, plaże, torfowiska, góry… Jednak głównym tematem obrazów pozostaje światło i nastrój.
Piekarska jest artystką wizualną. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem i ilustracją. Jej pasją jest malowanie pejzaży morskich, krajobrazów i portretów.
Artystka ukończyła studia podyplomowe z zakresu ilustracji, projektowania komiksów i elementów concept artu, uzyskała również kwalifikacje w zakresie malarstwa dekoracyjnego, które obejmuje takie tradycyjne rzemiosła, jak: marmurkowanie, słojowanie, złocenie, trompe l’oeil i inne.
Kocha naturę, jest również magistrem psychologii i ma doświadczenie w prowadzeniu warsztatów grupowych.
Piekarska tworzy również ilustracje książkowe, ręcznie malowane dekoracje okienne, murale, szyldy i plakaty dla lokalnych restauracji, sklepów, klubów sportowych i innych miejsc.
Tymi słowami mówi o swojej sztuce: – Moje prace odzwierciedlają dynamiczne zmiany aury, nieustanny spektakl na niebie, rozwijający się na moich oczach każdego dnia, od romantycznego i pięknego, do ponurego i niepokojącego. Od mojej pierwszej wizyty w Irlandii byłam pod wielkim wrażeniem jej piękna. Teraz, po dwunastu latach mieszkania tutaj, nadmorskie widoki stały się głównym źródłem inspiracji, wciąż wpływają i kształtują moją praktykę. Moimi głównymi środkami wyrazu są światło i nastrój. W miarę jak moje prace ewoluują, szczegóły są stopniowo redukowane, dając widzowi większą swobodę interpretacji sceny. Dążę do nadania moim obrazom sennej jakości, tworząc poczucie miejsca, jego wrażenie, a nie portret. Jestem szczególnie zafascynowana chmurami, nocnym niebem i subtelnymi efektami świetlnymi, a elementy te są wykorzystywane do uchwycenia atmosfery sceny – czasem kojącej i spokojnej, czasem niespokojnej i mrocznej. Poprzez nastrój dzielę się moją percepcją i osobistym związkiem z Kerry. Kompozycje są proste i nostalgiczne, zaciera się granica między atmosferą pracy a jej symbolicznym znaczeniem. Chcę, aby moje obrazy mówiły wystarczająco dużo, aby zmusić widza do myślenia i refleksji, aby zareagował na nie na poziomie emocjonalnym”.
A tymczasem artystka oddaje w Państwa ręce możliwość oceny i kontemplacji jej malarstwa na żywo podczas obecnej wystawy na lotnisku w Cork.
NG
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.