Dzikie zwierzęta nowo otwartej drodze

Garda ostrzega przed dzikimi zwierzętami na nowo otwartej drodze w Cork

W połowie sierpnia na obwodnicy N22 Macroom otworzono nowy, 8-kilometrowy odcinek o wartości 280 mln euro, który połączył miejscowości Carrigaphooca i Toonlane. Droga biegnie przez siedlisko jeleni, które najwyraźniej nie pogodziły się z rażąca zmianą na ich terenie i regularnie pojawiają się na szosie.

Zwierzęta przemieszczają się między zalesionymi i półdzikimi obszarami żerowania, przez co są potencjalnym zagrożeniem dla życia ludzkiego. Po niedawnej serii kolizji pojazdów z jeleniami, Garda zdecydowała się wydać ostrzeżenie dla kierowców poruszających się na nowym odcinku drogi.

Jak podaje „Irish Mirror”, wypadki z udziałem jeleni nie spowodowały dotychczas żadnych ofiar śmiertelnych, choć należy założyć, że biorące udział w wypadkach zwierzęta nie miały tyle szczęścia w zderzeniach z pojazdami poruszającym się z prędkością 100 km/h. Właśnie tyle wynosi dopuszczalna prędkość na tym odcinku, chociaż jeden z kierowców został przyłapany na jeździe z prędkością 172 km/h.

W odpowiedzi na wzrost kolizji i liczne zgłoszenia obecności jeleni na drodze, Garda zamieściła w mediach społecznościowych następujące ostrzeżenie: „Kierowcy podróżujący obwodnicą N22 Macroom z Carrigaphooca na zachód od Macroom do Toonlane, na wschód od Ballymakeera, zobaczą nowe oznakowanie. Jest to spowodowane szeregiem kolizji drogowych z jeleniami, przechodzącymi przez jezdnię”.

Czy jednak można było przewidzieć tę sytuację i jej uniknąć?

Mimo, że teren, na którym została wybudowana droga był powszechnie znany jako siedlisko jeleniowatych, fakt ten nie przeszkodził w kontynuacji budowy drogi. Niestety, przed budową tego odcinka, za jeleniami nie ujęła się żadna organizacja, która mogłaby zaprotestować lub podjąć kroki prawne przeciwko decyzji o budowie autostrady zakłócającej spokojne życie zwierząt.

Grupa zajmująca się dziką fauną, Irish Deer Commission, podkreśliła, że „obwodnica Macroom/N22 została zbudowana na tradycyjnym siedlisku jeleni, ale bez żadnych środków łagodzących, które mogłyby ograniczyć liczbę kolizji pojazdów ze zwierzętami” i zaapelowała do kierowców: „Proszę zwolnijcie i bądźcie gotowi do zatrzymania pojazdu. Jeśli zobaczysz jelenia, wyłącz światła [swojego pojazdu] i nigdy nie omijaj zwierząt”.

Być może jednak należałoby zadać pytanie, dlaczego w czasach, gdy tak wiele uwagi poświęca się zagadnieniu kryzysu klimatycznego i ochronie ekosystemu Ziemi, akt zniszczenia naturalnego środowiska dużej populacji jeleniowatych nie wywołał oburzenia ze strony ekologów czy aktywistów.

Radosław Kotowski