Wolność mimo wyroku

Kryzys przepełnionych więzień zmusza państwo do kontrowersyjnych decyzji

System penitencjarny Irlandii znajduje się w głębokim kryzysie. Brak miejsc w celach, przeludnienie i ograniczona infrastruktura sprawiły, że władze coraz częściej sięgają po drastyczne rozwiązania — masowe tymczasowe zwolnienia więźniów. Choć mają one charakter formalnie tymczasowy, nowe dane wskazują na ogromną skalę problemu oraz fakt, że wolność odzyskują osoby skazane nie tylko za drobne wykroczenia, ale również za poważne przestępstwa.

Zgodnie z danymi z 13 maja 2025 roku, Irlandzka Służba Więzienna (IPS) zarządzała 6 119 osób skazanych, mimo że oficjalna pojemność systemu wynosiła zaledwie 4 666. Wśród tych osób znajdowało się 5 350 więźniów oraz 1 015 osób tymczasowo aresztowanych — a 375 skazanych musiało spać na materacach rozłożonych na podłodze, z powodu braku dostępnych łóżek. To oznaczało przeludnienie na poziomie 115 procent.

W odpowiedzi na ten kryzys, aż 584 więźniów zostało objętych procedurą tymczasowego zwolnienia. Wśród nich byli nie tylko sprawcy drobnych przestępstw, ale też osoby z bardzo poważnymi wyrokami.

Kim byli tymczasowo zwolnieni? Zwolnieni obejmowali szeroki przekrój skazanych: 157 osób skazanych za przestępstwa narkotykowe (posiadanie i handel); 152 osoby za kradzieże; 72 więźniów za wykroczenia drogowe; 40 oszustów i 36 włamywaczy; 12 osób skazanych za przestępstwa zorganizowane i przeciwko państwu; 9 osób za rozboje, wymuszenia i porwania; 5 więźniów za przestępstwa związane z bronią i materiałami wybuchowymi; 46 osób za poważne przestępstwa, takie jak próby zabójstwa, groźby karalne, napaści czy uporczywe nękanie; 1 osoba skazana za przestępstwo zabójstwa oraz 2 osoby odbywające kary więzienia powyżej 10 lat.

Zaskakującym faktem jest, że kobiety, mimo że stanowią mniej niż 10 proc. populacji więziennej Irlandii, były znacznie częściej obejmowane zwolnieniami. Spośród 584 tymczasowo wypuszczonych osób, 131 stanowiły kobiety — czyli blisko 22 proc. wszystkich zwolnionych. Najwięcej kobiet wypuszczono z więzienia w Limerick (39) oraz z Dóchas Centre w Dublinie, części kompleksu więziennego Mountjoy Prison (92).

Zwolnienie tymczasowe nie oznacza wolności. Każde tymczasowe zwolnienie wymaga przestrzegania określonych warunków. Jeśli osoba zwolniona naruszy zasady, może zostać natychmiastowo przywrócona do aresztu. Mimo to, opinia publiczna niepokoi się o bezpieczeństwo, gdy na wolność wychodzą osoby skazane za brutalne przestępstwa.

W wypowiedzi dla „Irish Independent”, rzecznik IPS tłumaczył, że „w przypadku przekroczenia maksymalnej liczby osadzonych w zakładzie, służby penitencjarne podejmują wszelkie możliwe działania, by przeciwdziałać kryzysowi poprzez zastosowanie tymczasowego zwolnienia”. Dodał, że każda decyzja jest podejmowana indywidualnie, z uwzględnieniem bezpieczeństwa publicznego.

Minister Sprawiedliwości, Jim O’Callaghan, potwierdził, że rząd jest „świadomy ograniczeń pojemności systemu penitencjarnego” i wskazał, że koalicja rządząca planuje zwiększyć liczbę miejsc w więzieniach o 1500 jako część programu rządowego. Co istotne, rozpoczęto już prace nad przyspieszeniem budowy 960 nowych miejsc, jednak efektów tych działań nie należy oczekiwać w krótkim czasie.

Tymczasem dane opublikowane przez Centralne Biuro Statystyczne wskazują, że w 2024 r. zanotowano wzrost przestępczości w wielu kategoriach, w porównaniu do roku wcześniejszego: próby zabójstwa i napaści wzrosły o 3 proc.; wzrosła liczba włamań, porwań, przestępstw z użyciem broni oraz zakłóceń porządku publicznego.

Te dane tylko pogłębiają niepokój obywateli — bo w sytuacji, gdy przestępczość rośnie, a więzienia są przepełnione, decyzje o zwalnianiu skazanych mogą budzić sprzeciw i obawy o bezpieczeństwo na ulicach.

KZ