Nasza Gazeta w Irlandii Irlandzkie banki nie mają litości - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Irlandzkie banki nie mają litości

despairW obecnych czasach mało kto może pozwolić sobie na kupno domu od ręki. By móc otrzymać upragnione cztery kąty trzeba wziąć kredyt. Wszystko pięknie, dopóki idzie go normalnie spłacać. Gdy jednak pojawiają się problemy z płynnością finansową życie wielu kredytobiorców zmienia się w prawdziwy koszmar.

Ubiegły rok upłynął w Irlandii pod znakiem przejmowania domów przez banki. Tysiące Irlandczyków, których możliwości spłaty kredytu się skończyły, zostało bez własnego dachu nad głową. Jak podaje fundację charytatywna Console tego typu przeżycia są naprawdę traumatyczne.

Raport sporządzony przez organizację pomagającą ludziom w dołku mówi o poważnych kosztach ludzkich takich jak: depresja, myśli i próby samobójcze czy atak paniki. W ubiegłym roku telefon zaufania organizacji odnotował znaczący wzrost zgłoszeń związanych z utratą domu przez niespłacone kredyty.

– Ludzie mówią nam, że nie mogą normalnie spać w nocy – powiedział Paul Kelly, dyrektor Console cytowany przez „The Journal.ie”. – Rankiem nie chcą wstawać z łóżek, bo boją się, że w skrzynce znajdą list z banku. Jak zaznacza, wielu z nich dzwoni z hotelów, gdyż najzwyczajniej w świecie nie mają się gdzie podziać.

Jak dodaje Kelly: –Ci ludzie żyją z dnia na dzień. Ich życie oraz życie ich rodzin jest niepewne. Wielu z nich mówi, że nie może już dłużej tego znieść.

Niestety, wiele osób dzwoni po pomoc, gdy już jest za późno. Telefony od rodzin, których członek popełnił samobójstwo przez kredyt nie należą do rzadkości.

Banków to jednak nie obchodzi. Nie interesują ich ludzkie dramaty i niezliczone osobiste tragedie. Będące udziałem ludzi, którym nierzadko po prostu podwinęła się noga. Odpowiednie kwoty mają po prostu się zgadzać…

Przemysław Zgudka


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.