Energia jako materia

Z naukowego punktu widzenia

Współczesna nauka nie pozostawia złudzeń – wszystko, co nas otacza, łącznie z nami, zbudowane jest z atomów. Oznacza to, że cały wszechświat jest niczym innym jak nieskończoną siecią drgającej, pulsującej energii, przybierającej różne formy i struktury. Może być nią kamień, promień światła, ciało człowieka – wszystkie są manifestacjami tej samej esencji.

Człowiek jako energia

Ciało fizyczne człowieka to materia – zbiór komórek, tkanek i narządów. Jednak to, co wprawia je w ruch i utrzymuje przy życiu, to energia. Impulsy nerwowe przemieszczają się z prędkością elektryczną, serce bije dzięki bioelektrycznym bodźcom, a mózg generuje fale, które można zmierzyć za pomocą EEG. Mamy tu do czynienia z realnymi, fizycznymi zjawiskami, które pokazują, że nasze funkcjonowanie to nieustanny przepływ różnych form energii: elektrycznej, chemicznej, cieplnej. Jesteśmy więc nie tylko „zbudowani z energii”, ale też jako żywe istoty jesteśmy energią.

Myśli jako energia – prawo przyciągania

Myśli, choć niewidzialne, mają fizyczne podłoże. Powstają dzięki aktywności neuronów – komórek nerwowych, które komunikują się ze sobą za pomocą impulsów elektrycznych i chemicznych. Każda myśl jest zatem aktem energetycznym. Co więcej, nasze myśli wpływają na emocje, decyzje i działania – a te, z kolei mają wpływ na otoczenie. Myśląc o czymś powodujemy, że zaczyna działać tzw. prawo przyciągania – zasada, według której to, co wysyłamy do świata, wraca do nas.

Jeśli emanujesz pozytywnym nastawieniem, wdzięcznością i otwartością – inni ludzie odpowiadają tym samym. Świat jakby „reaguje” na twoją energię, dopasowując do niej sytuacje, relacje i zdarzenia. Z kolei negatywne emocje – gniew, zazdrość, nienawiść – rezonują z podobnymi wibracjami i przyciągają doświadczenia, które je potwierdzają. To nie magia – to sposób, w jaki nasz mózg filtruje rzeczywistość. Optymista dostrzeże szansę tam, gdzie pesymista zobaczy przeszkodę. A nasze nastawienie wpływa nie tylko na to, co widzimy, ale i na to, co tworzymy.

Energia, która nas otacza – energia, którą współtworzymy

Choć często o tym zapominamy, nie jesteśmy odrębnymi jednostkami oderwanymi od świata. Każdy z nas jest częścią większej całości – pola energetycznego, które nas otacza i przenika. Jesteśmy jak nuty w symfonii. Nasze myśli, emocje i intencje mają znaczenie.

To, co w sobie pielęgnujemy, wpływa nie tylko na nas samych, ale też na tych, którzy są wokół nas. Świat nie jest przypadkowym zbiorem zdarzeń – reaguje na nasz wewnętrzny stan. Gdy zmieniamy swoje nastawienie, zmienia się to, w jaki sposób postrzegamy ludzi, jak reagujemy na trudności, jakich wyborów dokonujemy.

Jesteśmy energią – dosłownie i symbolicznie

Fizyka, biologia i psychologia spotykają się dziś w jednym punkcie: człowiek to istota energetyczna. Na poziomie atomowym jesteśmy energią. Na poziomie biologicznym – systemem dynamicznych przepływów. Na poziomie duchowym – istotą zdolną do świadomego kierowania swoją energią, emocjami i intencjami.

Energia nie znika – tylko zmienia formę. Myśli też nie są ulotne – powodują konsekwencje, wpływają na nasze ciało (np. poprzez hormony stresu lub endorfiny), na relacje, na wybory życiowe. Dlatego warto świadomie kształtować to, co w nas – bo to, co nosimy w sobie, kształtuje świat, który nas otacza i to, co widzimy.

Być może największą tajemnicą wszechświata nie jest to, że jesteśmy jego częścią – ale to, że jesteśmy jego współtwórcami. Nasza energia ma znaczenie. Każdego dnia.

Maciej Jaworski FAT OUT

Autor mieszka od 20-lat w Irlandii (Co. Cork) w wolnym czasie uwielbia czytać książki, gotować oraz spacerować z psem – Staffikiem. Posiada wieloletnie doświadczenie udokumentowane certyfikatami z dziedziny dietetyki, kulturystyki, powerliftingu. Pomaga ludziom w powrocie do zdrowia po kontuzjach, pomaga w chorobach metabolicznych i problemach hormonalnych oraz współpracuje z osobami z nadwaga. Obecny Mistrz Świata, Mistrz Irlandii oraz Vice-mistrz Polski w Bench Press.