Skandal w Tusla: Fałszywi nieletni w systemie

Skandal w Tusla: Kto sprawdza wiek „nieletnich”?

Prawie 200 osób ubiegających się o azyl, które twierdziły, że są nieletnie, zostało zakwaterowanych w placówkach Tusla przeznaczonych dla dzieci w ciągu ostatnich trzech lat, zanim okazało się, że są dorosłymi – wynika z nowo ujawnionych danych. Te informacje wywołały krytykę polityczną i ponowne wezwania do stworzenia skuteczniejszego systemu ochrony prawdziwych dzieci pozostających pod opieką państwa.

Dane przekazane posłowi Sinn Féin Mattowi Carthy’emu, rzecznikowi partii ds. sprawiedliwości i migracji, pokazują, że 192 osoby początkowo sklasyfikowane jako „dzieci bez opieki ubiegające się o ochronę międzynarodową” (SCSIP) zostały później uznane za niekwalifikujące się, ponieważ miały ponad 18 lat.

W 2023 r. odnotowano 39 takich przypadków. W 2024 r. liczba wzrosła do 67. Do tej pory w 2025 r. potwierdzono, że 86 osób skierowanych do Tusla było dorosłymi.

Departament ds. Dzieci poinformował również o 500 proc. wzroście liczby przybywających nieletnich bez opieki od 2022 r., co podkreśla skalę wyzwania.

Obawy nasiliły się w zeszłym miesiącu, gdy ujawniono, że obywatel Somalii oskarżony o zabójstwo 17-letniego ukraińskiego uchodźcy Vadima Davydenki był uważany za niepełnoletniego, tymczasem okazało się, że jest dorosły i przebywał w placówce Tusla dla nieletnich.

Zarówno ofiara, jak i oskarżony mieszkali w ośrodku w północnym Dublinie, przeznaczonym dla dzieci bez opieki (zdefiniowanych jako osoby poniżej 18 r. ż.), które przybyły do Irlandii w poszukiwaniu ochrony międzynarodowej.

Partie opozycyjne wykorzystały te dane, aby domagać się reform. Carthy stwierdził, że państwo musi chronić zarówno osoby twierdzące, że są nieletnie, jak i dzieci, które faktycznie nimi są:

– Naturalnie potrzebna jest ochrona dla wszystkich, którzy twierdzą, że są nieletni, ale musimy też chronić dzieci, które rzeczywiście są pod opieką państwa – powiedział w rozmowie z „The Irish Independent”– Potrzebny jest solidny system, aby zapewnić ochronę dzieci w obu przypadkach.

Dodał, że decyzja rządu o przystąpieniu do Paktu Migracyjnego UE wywarła „ogromną presję” na Tusla i Biuro Ochrony Międzynarodowej (IPO). – Moim zdaniem nie zapewniono odpowiednich zasobów ani planu realizacji zobowiązań wynikających z tego paktu – stwierdził.

Na dzień 23 października br. Tusla objęła opieką 551 nieletnich przybyszy szukających ochrony międzynarodowej, z których najmłodszy miał zaledwie siedem lat.

Dane ponownie wywołały debatę o tym, która instytucja odpowiada za weryfikację wieku osób ubiegających się o azyl. Podczas posiedzenia Komisji ds. Rachunków Publicznych w październiku, po zabójstwie Davydenki, członkowie zostali poinformowani, że Tusla zajmuje się weryfikacją wieku. Jednak późniejsza korespondencja z Departamentu Sprawiedliwości wyjaśniła, że proces ten należy do kompetencji IPO.

POLECAMY:  Kim jest podejrzany?

Rzecznik Departamentu Sprawiedliwości wyjaśnił, że gdy wnioskodawca przedstawia się jako nieletni bez opieki, IPO kieruje go do Tusla, która ocenia jego potrzeby i kwalifikacje do usług, a także może złożyć wniosek o ochronę międzynarodową w jego imieniu. Jeśli Tusla uzna, że dana osoba jest dorosła, kieruje ją z powrotem do IPO, które kontynuuje rozpatrywanie wniosku na tej podstawie.

Według Departamentu Sprawiedliwości wszyscy ubiegający się o azyl przechodzą wstępny wywiad po przybyciu do Irlandii. Urzędnicy imigracyjni ustalają kluczowe szczegóły, takie jak tożsamość, narodowość i okoliczności przyjazdu.

Jeśli wnioskodawca wygląda na osobę poniżej 18 lat i jest bez opieki, Tusla zostaje o tym powiadomiona. Obecne przepisy określają, jak instytucje państwowe muszą postępować z takimi osobami. Jednak rosnąca liczba dorosłych błędnie umieszczanych w placówkach dla dzieci ujawniła słabości systemu.

Opozycja nalega, że reformy są pilnie potrzebne, aby chronić nieletnich. Carthy argumentował, że rząd musi zapewnić odpowiednie zasoby dla Tusla i IPO, aby sprostać zobowiązaniom wynikającym z Paktu Migracyjnego UE.

POLECAMY:  Przemoc i protesty nękają Irlandię

Tymczasem przedstawiciele rządu twierdzą, że współpracują z Tusla nad stworzeniem nowego mechanizmu oceny wieku. Departament Sprawiedliwości zapewnia, że jest zobowiązany do właściwej ochrony nieletnich, a jednocześnie do odpowiedniego rozpatrywania wniosków dorosłych.

Podczas gdy trwa polityczna debata o tym, która instytucja powinna ponosić odpowiedzialność i jak należy rozdzielać zasoby, pozostaje w dużej mierze nierozwiązana kwestia odpowiedzialności osób, które celowo podają fałszywy wiek. Prawie 200 dorosłych zostało przyłapanych na twierdzeniu, że mają mniej niż 18 lat, uzyskując dostęp do zakwaterowania przeznaczonego dla dzieci. Tymczasem niewiele mówi się o konsekwencjach dla tych, którzy świadomie wprowadzili władze w błąd.

W miarę jak Irlandia przygotowuje się do wdrożenia nowych zasad paktu migracyjnego UE, które wejdą w życie w przyszłym roku, pozostaje pytanie: dlaczego osoby, które kłamią na temat swojego wieku, nie ponoszą odpowiedzialności, gdy okazuje się, że są dorosłe? Dopóki ta kwestia nie zostanie rozwiązana, integralność systemu – a także bezpieczeństwo prawdziwych dzieci pozostających pod opieką – pozostają zagrożone.

AD