Nasza Gazeta w Irlandii Pralnia ze swastyką w logo - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Pralnia ze swastyką w logo

Niewiarygodna, ale prawdziwa historia dublińskiej pralni

Swastyka to starożytny, euroazjatycki symbol religijny, który zazwyczaj przyjmuje formę równobocznego krzyża z czterema ramionami, z których każde jest wygięte pod kątem 90 stopni. Symbol może być skierowany w prawo (卐) lub w lewo (卍). Jest uważany za święty i pomyślny zarówno w hinduizmie, jak i buddyzmie. Kryje się za nim tradycja co najmniej 11 tysięcy lat, a jego używanie na całym świecie zostało dobrze udokumentowane.

W kulturze zachodniej, swastyka pojawiła się w wielu popularnych, niepolitycznych projektach pod koniec XIX w. Na początku XX w. stała się popularnym symbolem szczęścia. Często była traktowana jako ozdoba. Jednakże, po tym, jak partia nazistowska w Niemczech przyjęła ten symbol w połowie lat dwudziestych XX w., użycie jej, jako znaku dobrego i szczęśliwego symbolu, znacznie spadło.

Dawno temu w Irlandii, na długo przed dojściem nazistów do władzy w Niemczech, żył człowiek imieniem John W. Brittain. Urodził się w 1871 r. w hr. Leitrim.

Jest on uważany za właściciela pierwszej pralni w Irlandii. Był jednym z założycieli firm Metropolitan i White Heather Laundry, powstałych w Dublinie w 1899 r.

Jednakże, jego najbardziej udanym i znanym biznesem była firma, którą założył w Dublinie w 1912 r., zlokalizowana przy Shelbourne Road w dzielnicy Ballsbridge, którą nazwał „Swastika Laundry”. Z perspektywy historycznej, nazwa ta była niefortunnym wyborem. Ale w tamtym czasie, dla Brittaina było zupełnie odwrotnie.

W 1910 r. John Brittain odwiedził Wielką Wystawę Przemysłową w Londynie. Będąc tam, zauroczyła go ozdoba, którą zobaczył na stoisku: czarny kot ze swastyką na szyi. Oba symbole reprezentowały szczęście, a na tym emblemacie znajdowały się razem.

Brittain kupił tę ozdobę i, jak mówią źródła, w tym samym momencie zdecydował, że użyje symbolu swastyki jako znaku towarowego nowej pralni, którą planował otworzyć w Dublinie.

W materiałach reklamowych wydanych z okazji otwarcia firmy podkreślono, że swastyka jest ogólnoświatowym talizmanem szczęścia, który oznacza dobro i doskonałość. Firma podkreślała również wysoką jakość procesu czyszczenia i opisywała siebie jako jedyną tego typu pralnię w Irlandii, która stała na ogromnym terenie o powierzchni 1,4 ha.

Logo „Swastika Laundry” przedstawiało białą swastykę wewnątrz czarnego okręgu. Znak zdobił flotę czerwonych samochodów dostawczych firmy, które transportowały zamówienia do i od obszernej listy klientów, która obejmowała wiele miejskich hoteli, restauracji i szpitali, a także klientów indywidualnych.

Samochody dostawcze pralni „Swastika Laundry” szybko stały się powszechnym widokiem w całym Dublinie, a elektryczne furgonetki były uważane za dość innowacyjne w czasach, gdy prawie wszystkie pojazdy silnikowe korzystały z benzyny lub oleju napędowego, a konie i wozy były nadal powszechnie używane do transportowania towarów po mieście.

John Brittain zmarł w 1937 r. i jego syn E.A. Brittain przejął kontrolę nad firmą, która nadal prosperowała i rozwijała się. Jednak w 1939 r. firma oficjalnie zmieniła nazwę na „The Swastika Laundry (1912)”, dołączając rok powstania firmy w logotypie, próbując wyjaśnić tym samym, że pralnie używały symbolu swastyki wcześniej niż naziści.

W 1943 r., podczas II wojny światowej, w której Irlandia była państwem neutralnym, pralnia zyskała nieoczekiwany rozgłos, gdy magazyn „Life” w Stanach Zjednoczonych opublikował artykuł i fotoreportaż o firmie i jej charakterystycznych furgonetkach, co prawdopodobnie wzbudziło zdziwienie czytelników magazynu.

Jeszcze bardziej niezwykłe jest jednak to, że w latach po II wojnie światowej i po ujawnieniu skali zbrodni popełnionych przez nazistowski reżim, pralnia nadal używała logotypu ze swastyką, a charakterystyczne czerwone furgonetki nadal prowadziły codzienną działalność, co prawdopodobnie szokowało niektórych odwiedzających Dublin, zwłaszcza Niemców.

Do historii przeszło zdarzenie, jakie miało miejsce w latach 50. Jeden z samochodów dostawczych pralni prawie potrącił niemieckiego pisarza (i przyszłego laureata Nagrody Nobla) Heinricha Bölla, gdy ten odwiedził Dublin w 1954 r. Böll, który został ranny podczas wojny i deklarował się jako zagorzały antynazista, był początkowo zszokowany podobieństwem furgonetki do tych, które były używane w Niemczech do rozwożenia gazety partii nazistowskiej, dopóki nie zobaczył daty założenia firmy namalowanej pod swastyką. Jednak fakt, że firma nadal umieszczała swastykę w swoim logo, prawie dekadę po zakończeniu wojny, sprawił, że zaczął się zastanawiać, dlaczego?

Pod koniec lat 50. pralnia Swastika była jednym z największych prywatnych pracodawców w Dublinie, zatrudniającym ok. 600 osób. Pracownicy w głównym obszarze pralni pracowali przy dźwiękach „Music While You Work”, dziennego programu muzycznego radia BBC, który był skierowany specjalnie do pracowników fabryk.

Pralnia Swastika została wykupiona pod koniec lat 60. przez firmę Spring Grove Laundry, która kontynuowała działalność w tym samym miejscu w Ballsbridge. Pralnia została ostatecznie zamknięta w 1987 r., ale przez wiele lat później wysoki ceglany komin obiektu, ozdobiony dużą białą swastyką, pozostawał widoczny z wielu punktów widokowych w okolicy.

Firma Spring Grove sprzedała nieruchomość na początku XXI w. podczas tzw. boomu na rynku nieruchomości – „Celtyckiego tygrysa”. Ballsbridge był wtedy (i jest) popularną i ekskluzywną dzielnicą Dublina 4, a na terenie pralni wybudowano później biurowiec o nazwie „The Oval” (owal). Komin pralni będący „chronionym” obiektem architektonicznym przetrwał do dziś, tyle że bez swastyki, otoczony nowoczesną architekturą kompleksu biurowego.

RB

FOTOS: (1) Swastika Laundry, główne wejście w 1981 r., GuidoB, Wikipedia, domena publiczna; (2) Furgonetka pralni w l. 60. W Dublinie, twitter.com/HistoryInPics


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.