O tym, o czym się głośno nie mówi
Szkodliwość dezodorantów jest znana od lat, wyniki są zatrważająco złe – ale kto bym się tam przejmował, najważniejsza jest przecież ich sprzedaż!
Oto substancje, składniki dezodorantów, które mają wpływ na nasze zdrowie:
-
triclosan wpływa na gospodarkę hormonalną i jest bezsprzecznie łączony z rakiem piersi;
-
ftalany to związki, które na ogromną skalę zakłócają działanie hormonów w organizmie, są wiązane z rakiem piersi;
-
parabeny wchłaniane są do organizmu przez skórę, identycznie jak triclosan i ftalany, masakrują pracę hormonów, powodują przeróżne alergie;
-
sole glinu czyli aluminium, który przenika przez skórę i zaczyna się gromadzić w organizmie, odkłada się m.in. w mózgu (naukowcy łączą jego występowanie w kosmetykach z rozwojem choroby Alzheimera), mogą uszkadzać układ rozrodczy czy układ immunologiczny;
-
syntetyczne substancje zapachowe, które bardzo łatwo wnikają w skórę, zawierają ponad 200 substancji wywołujących przeróżne alergie;
-
formaldehyd drażni skórę i drogi oddechowe, działa alergizująco (częste wysypki) i rakotwórczo;
-
propylene glycol pomaga innym substancjom chemicznym wniknąć do naszego ciała m.in. do naszego układu nerwowego.
Zamienniki szkodliwych dezodoran-tów i antyperspirantów
-
plastry cytryny, które eliminują przykry zapach, posiadają naturalne olejki zapachowe, działają antyseptycznie, antybakteryjnie, przeciwgrzybicznie;
-
olej kokosowy nierafinowany (olej kokosowy już sam w sobie może stanowić naturalny antyperspirant, unicestwia on bakterie, grzyby, drożdżaki, chroni skórę przed infekcjami, łagodzi alergie skórne);
-
soda oczyszczona sprawdza się jako pogromczyni wilgoci, nie zapycha porów, działa przeciwzapalnie, a także rozjaśni skórę;
-
kryształu ałunu jest to naturalny minerał, siarczan potasowo-glinowy szeroko stosowany w medycynie i kosmetyce;
-
olejki eteryczne BIO, które łatwo połączyć z olejem kokosowym i sodą.