Nasza Gazeta w Irlandii Chcesz odszkodowania? Uważaj na pułapki! Uważaj na Injuries Board! - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Chcesz odszkodowania? Uważaj na pułapki! Uważaj na Injuries Board!

wypadki72Zapewne wiadomo Państwu, iż w Irlandii, w przypadku zostania ofiarą wypadku np. w pracy, podczas jazdy samochodem lub rowerem albo będąc pieszym w miejscach publicznych i nie tylko, można wystąpić o zadośćuczynienie oraz odszkodowanie.

W przypadku takich roszczeń pierwszą instytucją rozstrzygającą jest komisja do spraw obrażeń – Injuries Board. Instytucja ta została powołana do życia w 2003 roku z inicjatywy rządu Irlandii oraz tutejszych firm ubezpieczeniowych w celu obniżenia kosztów postępowań oraz wysokości składek ubezpieczeniowych. Injuries Board postrzega siebie jako „one stop shop” – system jednego okienka, czyli kompleksowej obsługi, mającej na celu uzyskanie odszkodowania. Chcą, aby osoba poszkodowana wierzyła, iż złożenie wniosku przez Internet i spełnienie kilku warunków wystarczą, aby uzyskać odszkodowanie – wszystko bez komplikacji, dodatkowych kosztów, a przede wszystkim bez potrzeby korzystania z usług doświadczonego prawnika.

Większość poszkodowanych nie zdaje sobie sprawy, iż po drugiej stronie firma ubezpieczeniowa zatrudnia doświadczonych prawników, którzy mają na celu dokładne monitorowanie każdego etapu takiego postępowania.

Oczywiście możliwe jest wystąpienie o odszkodowanie do Injuries Board bez reprezentacji prawnej, ale jeżeli poszkodowany zdecyduje się na taki krok, musi mieć na uwadze, iż po drodze może napotkać na różnego rodzaju pułapki. Na przestrzeni lat napotkałem wiele przypadków, gdy wszystko poszło nie tak, kiedy to poszkodowany decydował się przejść przez proces Injuries Board sam, bez pomocy doświadczonego prawnika.

W niektórych sytuacjach popełnione błędy okazały się tragiczne w skutkach dla powoda i nie uzyskał on niczego, mimo że miał prawo do odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez inną osobę. Oto niektóre z pułapek, na które trzeba zwrócić uwagę:

  • Upewnij się, że nazwa osoby lub firmy, która odpowiada za twój wypadek, jest prawidłowa. Jest to szczególnie ważne w przypadku, gdy pozwanym jest pracodawca lub inna firma.

Napotkałem wiele sytuacji, w których poszkodowany do formularza zgłoszeniowego wpisał bledną lub niepełną nazwę firmy. Widziałem również takie sytuacje, kiedy pracownicy budowlani nie wpisywali głównego wykonawcy lub podwykonawców, którzy byli bezpośrednio odpowiedzialni za wypadek na budowie.

  • Wpisz prawidłowa datę wypadku.

Niesamowite jest, jak wiele osób zapomina daty swojego wypadku. Zaraz po wypadku poszkodowany jest przeważnie w szoku. Przez pierwsze tygodnie lub miesiące skupia się na leczeniu, chodząc do szpitali, odwiedzając lekarzy, starając się poradzić sobie z utratą dochodu. Do czasu kiedy zabierze się za założenie sprawy, nie pamięta dokładnej daty wypadku. Znam przypadki, w których podanie błędnej daty w formularzu miało brzemienne skutki i praktycznie uniemożliwiło dochodzenie swoich praw.

  • Opisz prawidłowo, jak doszło do wypadku.

Spotkałem się z wieloma sytuacjami, w których poszkodowani umieszczali niejasny lub niepoprawny opis okoliczności wypadku – konsekwencje tego mogą być katastrofalne. W jednym z przypadków poszkodowany niezdarnym opisem okoliczności wypadku w formularzu zgłoszeniowym skomplikował i utrudnił późniejsze postępowanie sadowe. Takie błędy mogą mieć również miejsce, jeśli angielski nie jest językiem, którym poszkodowany posługuje się biegle.

  • Upewnij się, że raport przygotowany przez twojego lekarza jest dokładny.

Bardzo często lekarze są, zapewne słusznie, bardziej zainteresowani leczeniem pacjenta, a mniej opisywaniem dokładnych okoliczności wypadku. Pozornie niegroźny błąd w opisie wypadku często możne oznaczać kłopoty, jeżeli twoja sprawa nie zakończy się na etapie Injuries Board i trafi do sadu. Sprawdź wiec treść raportu medycznego i upewnij się, że jest ona poprawna w każdym calu, zanim złożysz dokument do Injuries Board.

  • Uważaj na badania lekarskie organizowane przez Injuries Board.

Wielu lekarzy przeprowadzających te badania na co dzień pracuje dla firm ubezpieczeniowych. Niektórzy pracują wyłącznie dla Injuries Board i ubezpieczalni. Nie ma zapisu prawnego, który nakłada na poszkodowanego obowiązek udania się na takie badanie. W niektórych przypadkach poszkodowany nie ma z takiego badania żadnych korzyści. Choć każda sytuacja jest inna, w wielu przypadkach, jest to moja opinia, poszkodowany powinien polegać na własnym lekarzu, który go leczył, a nie na lekarzu, który ma na celu jedynie sporządzenie raportu dla Injuries Board.

  • Wreszcie najważniejsze: kiedy dostaniesz oszacowanie wystawione przez Injuries Board, skąd wiesz, czy jest ono wystarczające, czy nie?

Instytucja ta na pewno Ci nie doradzi. Dopiero osoba z wieloletnim doświadczeniem może być w stanie dokładnie ocenić ogromny zakres obrażeń, które na co dzień rozpatrywane są przez Injuries Board i sądy. Dla przykładu wspomnę sprawę, w której reprezentowaliśmy powoda, którego uraz został oszacowany przez Injuries Board na sumę 25 tys. euro. Sprawa ta trafiła do sądu, gdzie ugodzono ja na sumę 125 tys. euro. Injuries Board często się myli w swoich oszacowaniach, a sądy ciągle weryfikują te błędy. Centralny Bank Irlandii przeprowadził dochodzenie w sprawie oszacowań wydanych przez Injuries Board i okazało się, iż w większości oszacowania, które zostały odrzucone przez poszkodowanego na etapie postępowania sądowego, kończyły się ugodami w wysokości znacznie przekraczającej pierwotne oszacowanie.

Biorąc pod uwagę 25 lat mojego doświadczenia w sprawach o zadośćuczynienia i odszkodowania w przypadku urazów osobistych, z czego 12 lat przypadło mi na reprezentowanie klienta na etapie Injuries Board, szczerze radzę, aby w przypadku urazów i związanych z nimi roszczeniami udać się do doświadczonego prawnika, specjalizującego się w tego rodzaju sprawach.

Takich prawników jest wielu i w wielu przypadkach cena takiej obsługi nie jest wygórowana. Praca doświadczonego prawnika często owocuje wypłatą wyższego zadośćuczynienia i odszkodowania, więc nawet po uregulowaniu honorarium kancelarii, klientowi pozostaje suma wyższa od tej, którą uzyskałby bez pomocy prawnika.

Oczywiście należy unikać prawników, zarówno tych irlandzkich, jak i polskich, którzy nie mają wystarczającego doświadczenia w sprawach dotyczących urazów osobistych. Potrzeba lat, aby zdobyć odpowiednie doświadczenie w tego rodzaju sprawach. Należy się więc upewnić, iż wybrany prawnik nie będzie się uczył swojej profesji kosztem klienta, czyli na jego sprawie.

Jeśli potrzebują Państwo pomocy lub informacji w podobnym lub innym temacie, prosimy o kontakt.
MANUS MCCLAFFERTY
Kancelaria Maguire McClafferty

Kancelaria Prawna Maguire McClafferty specjalizuje się głównie w postępowaniach sądowych oraz we wszelkiego typu sprawach o odszkodowanie z tytułu wypadków i obrażeń osobistych. Oferujemy również pomoc w sprawach dotyczących prawa pracy oraz obsługę prawną przy zakupie lub sprzedaży nieruchomości.

Kontakt telefoniczny: (01) 49 100 10 – prosić Monikę El Amki
email: solicitors@maguiremcclafferty.ie
www.prawnik.ie


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.