Festiwal Przyjaźni Polsko-Irlandzkiej w Kerry

Święto wspólnoty, kultury i wdzięczności

Kerry, 31 sierpnia. Deszczowa aura nie zdołała zgasić energii, pasji i radości, jakie towarzyszyły pierwszemu Polsko–Irlandzkiemu Festiwalowi Integracyjnemu. W sercu hrabstwa Kerry spotkali się ludzie różnych pokoleń i narodowości, aby wspólnie świętować przyjaźń, kulturę i historię. Był to dzień pełen muzyki, tańca, warsztatów, inspirujących spotkań i kulinarnych doznań.

Organizatorzy i uczestnicy zgodnie podkreślali: to wydarzenie nie udałoby się bez ogromnego zaangażowania artystów, wolontariuszy, sponsorów i publiczności. To właśnie ta różnorodna wspólnota stworzyła atmosferę, o której długo będziemy pamiętać.

 

Historia, tradycja i pasja

Festiwal otworzyła grupa Wikingów „Hlymrekr”, której patronem jest organizacja Polonica Eire. Rekonstruktorzy zabrali uczestników w podróż tysiąc lat wstecz – do codzienności epoki wikingów i początków państwa polskiego. Stroje, rzemiosła, dawne techniki tkackie, a przede wszystkim dynamiczne pokazy walki – wszystko to pozwoliło poczuć klimat średniowiecza.

Na scenie pojawili się także polscy harcerze z 1DH „Zarzewie” w Cork, którzy przypomnieli o wartościach braterstwa, wspólnoty i odwagi. Pieśni i zabawy harcerskie wciągnęły najmłodszych, a rozmowy o tradycjach zainspirowały starszych.

Dopełnieniem były prezentacje rekonstruktorów historycznych i pasjonatów łucznictwa – m.in. Grzegorza Bałuczyńskiego z Tatar Bow Archery, który zachwycił publiczność celnością i wiedzą o dawnych technikach walki.

 

Muzyka, która łączy pokolenia

Festiwal był także wielką ucztą muzyczną. Na scenie rozbrzmiewały zarówno polskie, jak i irlandzkie dźwięki.

  • Inisowiacy Polish Folk Group porwali uczestników do wspólnego tańca i śpiewu.
  • DUB Intruda rozgrzali publiczność energetycznym reggae, które połączyło ludzi w duchu harmonii i braterstwa.
  • Miriam i Maciej oczarowali subtelnymi, akustycznymi aranżacjami.
  • Stokrota zaskoczyła wszechstronnością – od wokalu po saksofon i sety DJ-skie.
  • Lokalni artyści, w tym Tara Downes i młodzi muzycy z Ballybunion Comhaltas, wzbogacili program pięknymi, irlandzkimi brzmieniami.

Wszystko to prowadzone było przez charyzmatyczny duet konferansjerów – Dawida i Karinę, którzy z humorem i serdecznością spajali program w dwóch językach.

 

Sport, ruch i inspiracje

Nie zabrakło także pokazów sportowych i zajęć ruchowych. Phoenix Fight&Fit Academy z Tralee pod przewodnictwem JJ zaprezentowała sztuki walki i filozofię treningu opartego na dyscyplinie i szacunku.

W strefie ruchowej Judyta prowadziła jogę i zumbę dla dzieci, a Lidia – zajęcia taneczne dla dorosłych. Z kolei Passion of Diving, non-profitowa grupa nurków, zaprosiła wszystkich do odkrywania tajemnic podwodnego świata.

Inspirującym punktem dnia była rozmowa z Maciejem Jaworskim – life coachem, byłym strongmanem i mistrzem świata w trójboju siłowym. Jego historia i doświadczenie pokazały, jak ważne są wytrwałość i praca nad sobą.

 

Poezja, sztuka i magia dziecięcej wyobraźni

Na festiwalu znalazło się miejsce również dla sztuki i poezji. Anna Obara i Mateusz Majcher stworzyli artystyczny duet słowa i obrazu, którego występ poruszył serca publiczności. Poezję recytowała także młoda Klaudia, imponując dojrzałością i pewnością siebie.

Dla najmłodszych przygotowano specjalną Kids Zone, pełną animacji i warsztatów artystycznych. Dodatkowo Dagmara z Dmw Extrasensory Perception poprowadziła zajęcia rozwijające koncentrację i kreatywność dzieci w formie wyjątkowej zabawy.

 

Smaki festiwalu

Nie byłoby prawdziwego święta bez stołów pełnych smaków. Bumblebee By the Sea przywiozło do Kerry polskie specjały – od bigosu i zapiekanek po barszcz z krokietem. Goście mogli też spróbować grillowych dań od Daddy Long Legs, domowych wypieków w Buttermilk Café czy słodkości z MK Coffee.

Na festiwalowym markecie czekało ponad 20 stoisk z rękodziełem, lokalną sztuką i warsztatami.

 

Wspólnota, wolontariusze i podziękowania

Organizatorzy nie kryli wzruszenia, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu wydarzenia.

Szczególne słowa uznania skierowano do wolontariuszy – to oni zadbali o porządek, koordynację i logistykę. Wyróżniono m.in. Wiolę (koordynacja sceny), Emilię (Kids Zone), Dzinkę i Magdę (kuchnia), Damiana (prace techniczne), Kajetana (zaplecze i awarie) oraz cały sztab młodych i dorosłych pomocników.

Ogromne podziękowania trafiły również do fotografów – Kasi Sokalskiej, Anety Jaworskiej, Michaeli Dzurikovej i Kamila Neski – którzy uchwycili magię festiwalu w obiektywie.

 

Goście honorowi i patroni

Festiwal otworzyli: Ambasador RP w Dublinie Artur Michalski, Minister Norma Foley oraz burmistrz Tralee Terry O’Brien. Wydarzenie odbyło się pod patronatem Ambasady RP w Dublinie, a medialnie wspierały je m.in. Radio Kerry, Kerryman, Kerry’s Eye, Radio Cenzura i „Nasza Gazeta” w Irlandii.

 

Wspólna energia ponad granicami

Choć był to pierwszy Polsko–Irlandzki Festiwal w Kerry, już dziś wiadomo, że stanie się początkiem nowej tradycji. Organizatorzy zapowiedzieli kolejne edycje, a uczestnicy opuszczali Fairtree Village z poczuciem wspólnoty i radości.

– Dziękujemy każdemu, kto był z nami – artystom, wolontariuszom, partnerom i przede wszystkim publiczności. To Wy stworzyliście magię tego dnia. Razem pokazaliśmy, jak piękna może być polsko–irlandzka przyjaźń – podkreślili organizatorzy.

Edyta Skwira

FOTO: materiały prasowe