Młodzi na rozdrożu

60 proc. Irlandczyków poniżej 25. roku życia rozważa emigrację

Irlandia, niegdyś postrzegana jako kraj dynamicznego rozwoju i szans dla młodych pokoleń, dziś mierzy się z narastającym kryzysem zaufania wśród swojej młodzieży. Najnowsze badania pokazują, że aż 60 proc. osób poniżej 25. roku życia rozważa emigrację – nie z ciekawości świata, lecz z potrzeby ucieczki przed rosnącymi kosztami życia, kryzysem mieszkaniowym i brakiem perspektyw zawodowych. W obliczu zbliżającego się ogłoszenia Budżetu na 2026 rok, głos młodych staje się coraz bardziej wyraźny: Irlandia przestaje być miejscem, w którym można budować przyszłość. Czy kraj ponownie stanie się świadkiem masowego odpływu młodych talentów?

Na niespełna dwa tygodnie przed ogłoszeniem Budżetu rządu Irlandii na rok 2026, najnowsze badanie, opublikowane przez serwis echolive.ie, ujawnia szokujący wpływ kosztów życia na młodych ludzi. Coraz więcej z nich uważa, że emigracja to jedyna droga do lepszego życia.

Zgodnie z badaniami zleconymi przez Narodową Radę Młodzieży Irlandii (NYCI), trzy na pięć osób poniżej 25. roku życia rozważa wyjazd z kraju, a niemal jedna trzecia respondentów deklaruje, że poważnie myśli o emigracji w poszukiwaniu wyższej jakości życia za granicą.

Sondaż przeprowadzony przez renomowaną firmę RED C na zlecenie NYCI pokazuje, że 82 proc. młodych ludzi w wieku 18-24 lat odczuwa negatywny wpływ rosnących kosztów życia na swoje codzienne funkcjonowanie.

Badanie NYCI ujawniło również, że najwyższe koszty związane z wynajmem i mieszkaniem stanowią największe wyzwanie dla młodych ludzi.

84 proc. respondentów zgadza się, że trwający kryzys mieszkaniowy w nieproporcjonalny sposób dotyka właśnie ich – prawdopodobnie ze względu na ograniczone dochody i zasoby finansowe.

94 proc. dorosłych studentów studiujących w pełnym wymiarze godzin wskazuje czynsz i zakwaterowanie jako poważne obciążenie finansowe.

Poza problemem mieszkaniowym, respondenci wskazali również na wysokie koszty edukacji (60 proc.), artykułów spożywczych i codziennych potrzeb (47 proc.) oraz opieki zdrowotnej (26 proc.) jako największe wyzwania finansowe.

81 proc. młodych ludzi przyznaje, że obawia się o swoją przyszłość, a ok. dwie trzecie uważa, że za granicą czeka ich lepsze życie – choć nie określili, dokąd konkretnie chcieliby się udać.

Komentując wyniki badania, dyrektorka ds. polityki w NYCI, Kathryn Walsh, stwierdziła, że dane „odzwierciedlają rosnące poczucie rozczarowania i pilnej potrzeby zmian” wśród młodych mieszkańców Irlandii.

– Tu nie chodzi tylko o trudności. Chodzi o to, że młodzi ludzie czują, iż Irlandia przestała być miejscem, w którym można budować przyszłość.

Wyniki badania mogą być zapowiedzią tego, przed czym ekonomiści i analitycy finansowi ostrzegają od początku kryzysu kosztów życia w 2022 roku: że obecne trudności ekonomiczne, w połączeniu z ograniczonymi perspektywami zawodowymi – nawet dla osób wysoko wykwalifikowanych – mogą doprowadzić do kolejnej fali masowej emigracji młodzieży.

Irlandia doświadczyła podobnych odpływów emigracyjnych w ostatnich dekadach – po krachu gospodarczym w 2008 r., który zakończył okres „Celtyckiego Tygrysa”, a także w latach 80., kiedy dane ze spisu ludności z 1986 r. wykazały, że większość emigrantów z poprzednich lat stanowili młodzi dorośli, zmuszeni do wyjazdu przez brak perspektyw zawodowych, wysokie bezrobocie i nadmiar siły roboczej.

Powtarzające się fale emigracji młodzieży pozostawiły Irlandię z złożonym dziedzictwem gospodarczym. Z jednej strony emigracja działała jak zawór bezpieczeństwa w czasie kryzysów, sztucznie obniżając statystyki bezrobocia. Z drugiej strony, ciągła utrata wykwalifikowanych absolwentów hamowała rozwój sektorów opartych na wiedzy, zmuszając kraj do polegania na zagranicznych specjalistach, gdy krajowe zasoby się wyczerpały.

W obliczu obecnych realiów ekonomicznych, decyzja o emigracji jawi się jako logiczna i praktyczna alternatywa wobec konieczności znoszenia trudności w kraju. Minusem jest jednak to, że masowe wyjazdy młodych ludzi w przeszłości konsekwentnie pozbawiały Irlandię najbardziej wykształconych obywateli.

Jeśli ten cykl się powtórzy, Irlandia prawdopodobnie będzie coraz bardziej polegać na zagranicznych pracownikach – zarówno w zawodach niewymagających kwalifikacji, jak i w wysoko wyspecjalizowanych sektorach, takich jak opieka zdrowotna, technologie czy branża hotelarska.

Oto propozycja zakończenia do tekstu o rosnącej skłonności młodych Irlandczyków do emigracji:

Rosnące koszty życia, kryzys mieszkaniowy i ograniczone perspektywy zawodowe sprawiają, że dla wielu młodych Irlandczyków emigracja staje się nie tylko marzeniem, ale koniecznością. Historia pokazuje, że Irlandia już wcześniej zmagała się z falami odpływu młodych talentów – i dziś ryzyko powtórzenia tego scenariusza jest realne. Jeśli kraj nie podejmie zdecydowanych działań, by zatrzymać młodych ludzi i stworzyć im warunki do rozwoju, może ponownie utracić pokolenie, które powinno budować jego przyszłość. Wybór młodych nie jest wyrazem braku lojalności – to desperacka próba znalezienia miejsca, gdzie ich potencjał zostanie dostrzeżony i doceniony.

KZ

FOTO: materiały prasowe, daa.ie