– W latach 90. bardzo wydłużyło się trwanie życia. Zaczęliśmy gonić inne państwa Unii Europejskiej, niestety ciągle jeszcze nadal odstajemy pod względem długości trwania życia od innych państw. Ale też zmiany związane z wykształceniem, z postrzeganiem roli kobiet spowodowały zmniejszenie się liczby urodzeń. Tak więc mamy zmniejszającą się dzietność, wydłużające się trwanie życia, co w efekcie powoduje, że nasza populacja się starzeje – mówi prof. dr hab. Elżbieta Gołata, przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.