Nasza Gazeta w Irlandii Kolor nadziei i wzrostu - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Kolor nadziei i wzrostu

Zielony kolor w magii Druidów

Zielony to kolor życiowej stabilizacji. Jak wiemy, powstaje on z połączenia niebieskiego i żółtego. Według wierzeń celtyckich Druidów, niebieski to kolor nieba, a żółty – słońca. Powstały z ich zmieszania zielony, jest więc samym dobrem i pięknem.

Zielony jest wszędzie

Mimo to, że jest kolorem pochodnym, to można go znaleźć niemal wszędzie. Szczególnie zauważany jest wiosną oraz latem, ponieważ dominuje w naszym otoczeniu. Silnie wiąże się z przyrodą, płodnością i nowym życiem. W dawnej Irlandii, Celtowie w swoich domach musieli mieć zielone kamienie jadeitowe lub malachitowe, które miały przynosić optymizm i wszelkie dobro.

Viridias

Kolor zielony posiada starożytną nazwę, która brzmi „viridias”, co tłumaczy się jako siła, wigor, dojrzałość, a przede wszystkim nadzieja na spełnienie najskrytszych pragnień i marzeń. Zielony to także kolor wolności. Zapowiada nowe życie, ponieważ jest silnie utożsamiany z budzącą wszystko do istnienia wiosną. O pięknie zielonego koloru mówi także Biblia, w Księdze Syracha: „Wdzięk i piękność pociągają oko, a bardziej niż jedno i drugie – świeża zieleń zasiewów”.

Dawni Druidzi o tym wiedzieli

Zieleń, jak wiedzieli już o tym dawni magowie i kapłani celtyccy, zawsze raduje oczy człowieka. Przede wszystkim uspokaja i kierunkuje myśli ku wszelkiemu dobru. W dobie renesansu w wielu księgach umieszczano obrazki z przewagą barwy zielonej, jako koloru nadziei, wierząc, że dzięki temu dane dzieło szczególnie dotknie serca czytelnika.

Malachitowe kamienie

Gdy do Druidów udawano się po pomoc, to zawsze wyciągali z kieszeni zielone kamienie, na które kazano patrzeć przybyłej osobie. Podobno kolor ten w ponadnaturalny sposób wnikał do wnętrza potrzebującego pomocy.

Druidzi zalecali ubierać się na zielono kobietom, które pragnęły mieć dziecko, a także pannom, które chciały wyjść za mąż.

Z kolei wrzucone pod pierwszą skibę zaoranego pola zielone źdźbło trawy miało gwarantowane dobre zbiory.

Licząc zaś na potomstwo wśród zwierząt gospodarskich, zakopywano pod progiem obory zielone kamienie.

Z nastaniem pory jesiennej i zimowej, gdy zieleń zanikała, Celtowie zasuszali rośliny trawiaste. Wierzyli, że takie bukiety posiadają odrobinę „magii zielonego koloru”.

Ewa Michałowska-Walkiewicz


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.