Kawa – samo zło czy zastrzyk energii, zdrowia i antyoksydantów?

Słowo „kawa” prawdopodobnie wywodzi się od Kaffy – miasta i regionu w Etiopii, do dziś znanego z uprawy kawowca. Wiadomo, że owoce kawowca znano w Etiopii już ponad 2 tys. lat temu, ale początkowo spożywano je z masłem i solą.

Myśląc o kawie, mamy w głowie jej obraz jako używki, kilka lat wstecz uznawanej za coś, co mogło nas mocno uzależniać i nie było zdrowe. Przyjęło się, że kawa wypłukuje magnez, wapń i potas, znacznie i długotrwale zwiększa ciśnienie krwi, powoduje choroby serca, odwadnia, szkodzi wątrobie, prowadzi do osteoporozy i zwiększa poziom stresu, czy aby na pewno?

Obalamy mity:

• kawa nie odwadnia a wręcz przeciwnie ma pozytywny wpływ na nawodnienie organizmu;

• kawa nie ma istotnego wpływu na nadciśnienie, kawa wpływa bardzo krótkotrwale i przejściowo na podwyższenie ciśnienia krwi a wartości ciśnienia bardzo szybko wracają do normy

• spożywanie kawy nie wypłukuje magnezu, potasu, wapnia: są to śladowe, nieznaczne wartości.

Benefity:

• kawa zawiera ponad 1000 rożnych przeciwutleniaczy (chroni m.in przed nowotworami);

• zmniejsza ryzyko depresji – poprawia nastrój;

• poprawia krążenie krwi (wpływa pozytywnie na prace serca i naczyń krwionośnych);

• spala tłuszcz (może zwiększyć przemianę materii nawet o 20%);

• chroni przed chorobą Parkinsona oraz Alzhaimera;

• zwiększa wytrzymałość podczas intensywnych treningów, dodaje energii;

• wpływa na zdolności intelektualne, znacznie poprawia koncentrację;

• jest źródłem ważnych substancji odżywczych;

• poprawia sprawność seksualną.

Zagrożenia:

• Unikaj jak ognia porannej kawy. Jeżeli pierwszą rzeczą, gdy otworzysz oczy jest szukanie kubka kawy, to zaburzasz naturalne wydzielanie kortyzolu (hormon stresu), po przebudzeniu kortyzol i tak jest wysoki. To on Cię wybudza. Staraj się wypijać pierwszą kawę dopiero po 4-5 godz. po przebudzeniu, to pozwoli na zachowanie naturalnego poziomu kortyzolu z rana.

• Unikaj kawy, jeśli masz problem ze śledzioną, słabością układu pokarmowego, wrzodami żołądku i dwunastnicy, masz biegunki, wzdęcia, luźne stolce, ciągłe zmęczenie, stany lękowe, nerwowość, bezsenność.

• Pijąc mocne kawy w dużej ilości mocno obciążamy nadnercza, małe organy znajdujące się nad nerkami, ich główna funkcją jest produkcja hormonów, w tym kortyzolu, a nadmierna stymulacja może prowadzić do wyczerpania tych organów i w rezultacie otrzymamy pakiet problemów w gospodarce hormonalnej.

• Unikajmy picia mocnej kawy przed snem. To z kolei może faktycznie zapoczątkować problemy z zasypianie i snem, do tego dochodzą zawroty głowy, szum w uszach i nocne pocenie.

Trzeba jednak patrzeć na cały system organizmu holistycznie, nie każdemu kawa służy tak samo. Jak możemy zauważyć, kawa posiada zarówno zalety, jak i wady. Nie sposób nie wywnioskować, że podobnie jest z każdym rodzajem napoju, czy też pożywienia, w jednym przypadku może być ono korzystne dla zdrowia, w innym szkodliwe. Wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań. Pamiętajmy jednak, że kawa sama w sobie w żadnym wypadu nie jest szkodliwa, warto jednak przed wypiciem kolejnej filiżanki zastanowić się nad jej wpływem na nasze ciało.

Zamienniki kawy:

• rozmaryn lekarski (napar – dodaje mnóstwo energii, działa prozdrowotnie, zwiększa przepływ krwi do mózgu);

• herbata kaczumba, zielona, matcha, yerba mate (silnie energetyzujące, pobudzają centralny układ nerwowy i poprawiają koncentracje, korzystny wpływ na układ krążenia);

• guarana (uzyskamy pobudzenie, lepszą koncentrację, zdolność zapamiętywania i przybędzie nam siły fizycznej).