66 mln w nieodebranych kaucjach

Irlandczycy stracili ponad 66 mln euro przez nieodebrane kaucje za opakowania po napojach – tak wynika z najnowszego raportu firmy administrującej rządowym systemem kaucyjnym. Choć system miał zwiększyć recykling, wielu konsumentów nie odzyskuje należnych środków, co budzi rosnącą frustrację i krytykę społeczną.

Z rocznego raportu za 2024 rok opublikowanego przez firmę Re-Turn, administratora systemu kaucyjnego w Irlandii wynika, że irlandzcy konsumenci stracili 66,7 miliona euro, nie odbierając obowiązkowych zapłaconych kaucji za opakowania po napojach w ramach rządowego Systemu Zwrotu Kaucji (Deposit Return Scheme – DRS). Oznacza to średnio około 1,4 mln euro niezwróconych kaucji tygodniowo.

Niewykorzystane kaucje były głównym powodem, dla którego firma odnotowała nadwyżkę przed opodatkowaniem w wysokości 51,3 miliona euro.

System został uruchomiony przez rząd Irlandii 1 lutego 2024 r. po to, aby znacząco zwiększyć poziom recyklingu butelek i puszek w całym kraju. W ciągu 11 miesięcy działania systemu zwrócono ok. 877,8 mln opakowań, w tym 433,2 mln plastikowych butelek i 444,6 mln puszek.

Re-Turn odnotował w 2024 r. przychody w wysokości 114,4 miliona euro, z czego wcześniej wspomniane 66,7 mln pochodziło z niewykorzystanych kaucji, 47,7 mln z opłat systemowych oraz 17,2 mln ze sprzedaży materiałów z recyklingu.

Raport podkreśla, że „niewykorzystane kaucje są spodziewanym i rutynowym zjawiskiem w systemach kaucyjnych, a w początkowym okresie przejściowym przewidywano niski poziom zwrotów”. Dodano jednak, że przychody z niewykorzystanych kaucji „mają się znacząco zmniejszyć, gdy system osiągnie docelowy poziom zwrotów na poziomie 90 proc. w nadchodzących latach”.

Jak podaje serwis rte.ie, koszty operacyjne Re-Turn w 2024 r. wyniosły 62,2 mln euro, w tym 46,5 mln na zbiórkę i recykling oraz 15,7 mln na administrację, z czego 4,6 miliona przeznaczono na „marketing, komunikację i kampanie informacyjne”.

Jako organizacja non-profit, Re-Turn reinwestuje środki z niewykorzystanych kaucji m.in. w pokrycie kosztów uruchomienia systemu, rozwój infrastruktury, edukację konsumencką oraz obowiązkowe rezerwy finansowe.

Na koniec roku firma dysponowała saldem w wysokości 89,8 mln euro.

Pomimo dobrych wyników finansowych, system kaucyjny spotkał się z falą krytyki. Konsumenci skarżą się na długie kolejki do automatów zwrotnych, szczególnie w miejskich supermarketach, oraz na awarie urządzeń i odrzucanie sprawnych opakowań.

Mieszkańcy obszarów wiejskich narzekają na brak punktów zwrotu w pobliżu, co zmusza ich do długich podróży z dużymi torbami pustych opakowań.

Krytycy twierdzą, że system jest regresywny – najbardziej dotyka rodziny o niskich dochodach, które muszą zamrażać środki w formie kaucji, trudnych do odzyskania. Osoby starsze i z niepełnosprawnościami opisują proces jako uciążliwy, wskazując na trudności fizyczne i obsługę ekranów dotykowych.

Małe sklepy i firmy z branży gastronomicznej narzekają na dodatkowe obowiązki administracyjne związane z pobieraniem kaucji i obsługą zwrotów, co dodatkowo obciąża pracowników.

W mediach społecznościowych pojawiły się hashtagi takie jak #DRSFail oraz apele o uproszczenie zasad, zwiększenie liczby punktów zwrotu i wprowadzenie opcji odbioru domowego.

Ponieważ konsumenci nie mogą zrezygnować z udziału w systemie, a kaucje są pobierane przy zakupie każdego objętego nim opakowania, a im mniej zwrotów, tym większe zyski finansowe dla operatora.

Dlatego warto zwracać wszystkie – lub jak najwięcej – opakowań, aby odzyskać pełną należną kwotę.

System kaucyjny w Irlandii, choć przyniósł imponujące wyniki w zakresie recyklingu, ujawnił również istotne wyzwania społeczne i operacyjne. Niewykorzystane kaucje, choć przewidywane, stały się źródłem kontrowersji, zwłaszcza gdy ich skala przekłada się na milionowe nadwyżki finansowe. Aby system spełniał swoje ekologiczne i społeczne cele, konieczne jest jego dalsze usprawnienie – zarówno pod względem dostępności, jak i funkcjonalności. Tylko wtedy konsumenci będą mogli w pełni skorzystać z jego założeń, a środowisko zyska realne korzyści. Mały gest, taki jak zwrot butelki, może mieć wielkie znaczenie dla przyszłości naszej planety.

KZ

FOTO: facebook.com/returnireland