Setki tysięcy zaległych opłat

86 tys. więcej rodzin zalega z opłatami za prąd i gaz niż rok temu.

Ponad 460 tys. irlandzkich gospodarstw domowych zalega z opłatami za prąd i gaz — to alarmujący wzrost o 86 tys. w ciągu roku. Nowe dane opublikowane przez Komisję Regulacji Usług Komunalnych (CRU) ujawniają skalę kryzysu kosztów życia w Irlandii, gdzie co ósmy odbiorca energii elektrycznej i co czwarty odbiorca gazu nie jest w stanie opłacić rachunków.

Liczba irlandzkich gospodarstw domowych zalegających z opłatami za energię gwałtownie wzrosła o 86 000 w kwietniu 2025 roku w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.

Te szokujące dane są wyraźnym sygnałem dramatycznego wzrostu liczby osób w całym kraju, które mają trudności z opłaceniem podstawowych kosztów życia, takich jak rachunki za prąd i gaz.

Tymczasem Komisja Regulacji Usług Komunalnych Irlandii (CRU) została oskarżona o celowe opóźnianie publikacji danych dotyczących zaległości. Dane za marzec i kwiecień 2025 roku zostały udostępnione dopiero po kilku miesiącach, mimo że publikacja danych za marzec była pierwotnie zaplanowana na maj.

Opóźnienie to wywołało oskarżenia, że regulator, będący agencją finansowaną przez państwo, celowo wstrzymywał publikację, by ograniczyć kompromitację rządu.

Europosłanka Sinn Féin z Dublina, Lynn Boylan, stwierdziła, że opóźnienie w publikacji danych oznacza, iż „CRU ukrywała informacje przed opinią publiczną”.

Boylan, która wcześniej złożyła wniosek o dostęp do informacji publicznej (FOI), by wymusić publikację danych, wezwała CRU do „rzetelnego wyjaśnienia, dlaczego od kwietnia trzymała te dane w tajemnicy”.

– Regulator ma obowiązek być całkowicie otwarty i przejrzysty wobec społeczeństwa. Nie powinno być konieczne składanie politycznego wniosku FOI.

Boylan podkreśliła, że poziom zaległości jest jednym z najwyższych w historii. „Pracownicy i rodziny są przytłoczeni jednymi z najwyższych kosztów energii w Europie, a rząd nie robi nic, by im pomóc” — powiedziała.

CRU zaprzeczyła jednak, jakoby opóźnienie miało podłoże polityczne i tłumaczyła je koniecznością uzyskania poprawnych danych od Electric Ireland.

Według różnych doniesień medialnych, Electric Ireland początkowo przekazała błędne dane. Błąd dotyczył około 14 130 dodatkowych klientów, którzy powinni byli zostać uwzględnieni w statystykach zaległości, ale nie zostali.

Wysokie koszty energii elektrycznej, które ponoszą irlandzcy konsumenci, były niedawno przedmiotem gorącej debaty w Dáil (irlandzkim parlamencie). Liderka Sinn Féin, Mary Lou McDonald, cytowana przez „Irish Independent”, powiedziała, że gospodarstwa domowe w Irlandii płacą rocznie o 30 proc. więcej za prąd niż średnia w UE. I to prawie 350 euro więcej.

Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych (ESRI) twierdzi, że trudno wyjaśnić, dlaczego ceny energii elektrycznej w Irlandii są tak wysokie w porównaniu z innymi krajami, mówiąc wręcz, że „ludzie są wykorzystywani”.

W Irlandii klient uznawany jest za „zalegającego”, jeśli nie opłacił przynajmniej jednego cyklu rozliczeniowego.

W kwietniu br. ok. 286 tys. gospodarstw domowych w kraju zalegało z rachunkami za prąd za ostatnie trzy miesiące. Stanowi to ok. jedną ósmą, czyli 12,5 proc. wszystkich odbiorców energii elektrycznej w kraju.

To oznacza wzrost zaległości 85 734 gospodarstw w porównaniu z tym samym okresem (styczeń–marzec) poprzedniego roku.

Z opłatą za gaz w kwietniu br. zalegało ok. 175 500 gospodarstw domowych, co stanowi wzrost o ok. 15 tys. w porównaniu z rokiem poprzednim. Oznacza to, że ok. 25 proc. wszystkich odbiorców gazu miało zaległości, jak wynika z danych CRU.

Łącznie w pierwszym kwartale 2025 roku było 462 tys. kont energetycznych (prąd lub gaz) z zaległościami.

Według danych CRU, średnia kwota zaległości za prąd wynosiła 437 euro, a za gaz — 213 euro.

Jednak premier Micheál Martin oraz inni czołowi ministrowie rządu oświadczyli, że nie planują kontynuacji ulg podatkowych na energię, które były częścią zeszłorocznego budżetu jako odpowiedź na inflację. (W budżecie na 2025 rok wszyscy odbiorcy energii elektrycznej w kraju dopłatę do rachunku w wysokości 250 euro, uruchamiana w dwóch transzach).

Nie wspomniano również o żadnym nowym pakiecie wsparcia związanego z kosztami życia w kolejnym budżecie — mimo że takie rozwiązania stały się w ostatnich latach powszechne i oczekiwane przez społeczeństwo.

Rosnące zaległości w opłatach za energię w Irlandii to nie tylko liczby — to realny obraz pogłębiającego się kryzysu kosztów życia, który dotyka setki tysięcy rodzin. Brak kontynuacji wsparcia ze strony rządu, opóźnienia w publikacji danych i nieprzejrzystość instytucji publicznych budzą niepokój i frustrację społeczną. W obliczu rekordowych cen energii i rosnącej liczby osób w trudnej sytuacji finansowej, potrzeba zdecydowanych działań i większej transparentności staje się pilniejsza niż kiedykolwiek.

KZ