Nasza Gazeta w Irlandii Irlandzka opieka nad dziećmi tylko płatna - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Irlandzka opieka nad dziećmi tylko płatna

Opieka nad dziećmi na Zielonej Wyspie stoi sektorem prywatnym – takie wnioski płyną z nowo opublikowanego raportu Oireachtas Library and Research Services (OLRS). Pod względem opieki przedszkolnej i żłobkowej Irlandia jest jednym z najbardziej „sprywatyzowanych” państw na świecie. Dla tutejszych rodziców zdecydowanie nie jest to dobra wiadomość.

Koszty wychowania dziecka są w Irlandii gigantyczne. Zwłaszcza, jeśli jest się rodzicem, który nie może zapewnić mu opieki w domu i musi wysłać je do żłobka bądź przedszkola. Nie od dziś wiadomo, że ceny tego typu placówek są horrendalnie wysokie.

Jak przypomina raport „Early Years Sector Profile Report 2018/2019”, średni tygodniowy koszt wysłania dziecka do irlandzkiego przedszkola wynosi 184 euro tygodniowo. Nietrudno wyliczyć, że w skali rocznej daje to naprawdę bajońskie sumy. A to dopiero początek wieloletniego finansowego wyzwania, jakim jest wychowanie własnego potomka.

Można by poradzić wysłanie dziecka do państwowego przedszkola. Problem w tym, że takie w Irlandii praktycznie nie istnieją. Tak wykazuje najnowszy artykuł autorstwa dr Emily Heery z OLRS, przytoczony przez „Irish Examiner”.

Zgodnie z artykułem Heary aż 99 proc. tutejszych dzieci uczęszcza do prywatnych przedszkoli. W ten sposób Zielona Wyspa łapie się do światowej czołówki krajów ze sprywatyzowanymi przedszkoli. Dla porównania – w Unii Europejskiej średnia wynosi 27 proc., zaś w OECD 34 procent.

Podobnym rezultatem „cieszy się” w zasadzie tylko Nowa Zelandia. W obu przypadkach Irlandia jest więc w ścisłych czołówkach, ale nie jest to coś, z czego należy się cieszyć. Zwłaszcza, jeśli ma się do odchowania więcej niż jedno dziecko – posłanie pociech do żłobka i przedszkola wykracza poza finansowe możliwości wielu tutejszych rodziców.

Jakby tego było mało, poziom inwestycji rządowych w sektor przedszkolny należy do najniższych na świecie. Zgodnie z raportem, w 2016 roku na edukację przedszkolną przeznaczono 0,4 proc. tutejszego produktu krajowego brutto. Dla porównania średnia unijna i OECD wynosi 0,6 procent. Rodzice chcący wysłać tutaj dzieci do przedszkoli muszą mierzyć się więc z nie lada zagwozdką.

Przemysław Zgudka


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.