Państwowe inwestycje za 19 mld euro mogą oznaczać wyższe rachunki za prąd
Irlandzcy konsumenci i przedsiębiorcy mogą wkrótce odczuć wzrost kosztów energii elektrycznej, jeśli regulator zatwierdzi ambitne plany modernizacji krajowej sieci przesyłowej i dystrybucyjnej.
Państwowe spółki EirGrid i ESB Networks zaproponowały plan inwestycyjny o wartości aż 19 miliardów euro, który ma zostać zrealizowany w ciągu najbliższych pięciu lat. Celem jest unowocześnienie infrastruktury, która dostarcza energię elektryczną do ponad dwóch milionów odbiorców w całym kraju.
Komisja ds. Regulacji Usług Komunalnych (CRU), która nadzoruje sektor energetyczny, zaproponowała zatwierdzenie wydatków w wysokości 14,1 miliarda euro do 2030 roku, z możliwością zwiększenia tej kwoty do 19 miliardów euro, jeśli firmy będą realizować swoje cele zgodnie z planem.
Według komisarza CRU, Fergala Mulligana, cytowanego przez „Irish Times”, przeciętny rachunek za energię elektryczną może wzrosnąć o 6 do 16 euro rocznie do 2030 roku, ale będzie to zależeć od tego, co ostatecznie zbudują firmy i „w jaki sposób dostawcy zdecydują się odzyskać koszty sieci”. Wzrost ten dotyczy opłat sieciowych, które stanowią około 30 proc. średniego rocznego rachunku wynoszącego obecnie 1733 euro. Koszt samej energii elektrycznej będzie się zmieniał niezależnie, w zależności od warunków rynkowych.
CRU zapewnia, że inwestycje będą oceniane corocznie, a firmy będą mogły przekroczyć budżet tylko w przypadku udokumentowanego postępu. Planowane inwestycje obejmują m.in. podłączenie 300 tysięcy nowych domów, które rząd planuje wybudować do 2030 roku, rozwój farm wiatrowych i słonecznych wspierających cele klimatyczne państwa, a także budowę 300 km kabli podziemnych i 1000 km linii napowietrznych.
Znaczącą część budżetu – 890 milionów euro – przeznaczono na program zwiększenia odporności sieci na ekstremalne zjawiska pogodowe. Jest to odpowiedź na skutki styczniowej burzy Éowyn, która pozbawiła prądu wiele gospodarstw domowych, a niektóre z nich musiały czekać tygodniami na przywrócenie zasilania. EirGrid, odpowiedzialny za przesył energii z elektrowni, ma otrzymać 2,6 miliarda euro, natomiast ESB Networks, zarządzający dystrybucją do odbiorców końcowych, otrzyma 11,5 miliarda euro.
Obie firmy planują realizację ponad 360 projektów, w tym 29 dużych inwestycji, które mają również połączyć Irlandię z europejskimi sieciami energetycznymi. Wśród nich znajdują się połączenia z morskimi farmami wiatrowymi oraz rozbudowa infrastruktury umożliwiającej eksport i import energii z kontynentu.
CRU zgadza się z potrzebą modernizacji, ale podkreśla konieczność odpowiedzialności za wydatki i efektywność działań. Publiczne konsultacje w tej sprawie właśnie się rozpoczęły i mogą mieć wpływ na ostateczny kształt decyzji.
Choć inwestycje są niezbędne dla osiągnięcia celów klimatycznych i zapewnienia niezawodności dostaw, ich koszt może być odczuwalny dla obywateli, zwłaszcza w czasach rosnących kosztów życia. Władze zapewniają jednak, że każde euro zostanie dokładnie rozliczone, a postępy będą monitorowane na bieżąco.
W dłuższej perspektywie modernizacja sieci ma przynieść korzyści nie tylko środowiskowe, ale i gospodarcze – umożliwiając rozwój nowych technologii, zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz stworzenie tysięcy miejsc pracy w sektorze energetyki odnawialnej. To inwestycja w przyszłość, która – choć kosztowna – może okazać się niezbędna dla stabilności energetycznej Irlandii w nadchodzących dekadach.
KZ