Irlandzcy hotelarze skarżą się na opóźnienia w regulowaniu płatności

Rząd nie nadąża z opłatami za uchodźców

Od wielu miesięcy rząd irlandzki boryka się z problemem zakwaterowania ciągle napływających do Irlandii uchodźców ukraińskich, których liczba w styczniu przekroczyła 70 tysięcy. Jednym ze sposobów było zagwarantowanie im miejsc w hotelach. Hotelarze coraz głośniej mówią jednak o wielomiesięcznych opóźnieniach w regulowaniu należności za taki pobyt.

John McGuinness z Fianna Fáil, który po raz pierwszy poruszył tę kwestię w listopadzie, powiedział, że słyszał od wielu właścicieli hoteli z różnych części kraju, że otrzymują zapłaty z dużym opóźnieniem. W zeszłym miesiącu RTÉ News rozmawiało z jednym hotelarzem, który twierdził, że zapewnia zakwaterowanie i trzy posiłki dziennie ok. 50 ukraińskim uchodźcom i nie otrzymywał zapłaty za te usługi przez ponad 100 dni.

Przyznał, że na poprzednią płatność czekał kilka miesięcy i skarżył się, że przez to nie może zapłacić swoim dostawcom. Hotelarz, który nie chciał się przedstawić, świadczy usługi wyłącznie ukraińskim uchodźcom, a zatem nie ma dochodów od innych gości. – To nie jest odosobniony przypadek, to problem w całym kraju – powiedział McGuinness, dodając, że w niektórych przypadkach niezapłacone faktury sięgają znacznych kwot.

Rzecznik Departamentu ds. Dzieci, Równości, Niepełnosprawności, Integracji i Młodzieży odpowiedzialny za program współpracy rządu z hotelami zapewniał, że departament pracuje nad tym, aby przetworzyć wszystkie otrzymane faktury i przydzielił już dodatkowe zasoby do ich obsługi. Zapewnił, że „będzie nadal intensywnie pracować, aby usunąć pozostałe zaległości ”. Według danych Departamentu obecnie w ponad 700 obsługiwanych obiektach zakwaterowania przebywa 46.5 tys. ukraińskich uchodźców.

Według raportu Recovery and Outlook opublikowanego w styczniu, od listopada 2022 r. 23,5 proc. miejsc zakwaterowania turystycznego zostało zakontraktowanych z rządem, a 28 proc. poza Dublinem.Dyrektor generalny ITIC, Eoghan O’Mara Walsh uważa, że opóźnione płatności z pewnością nie zachęcają hoteli i pensjonatów do kontynuowania kontraktów rządowych. Wcześniej czy później zaczną się zastanawiać czy chcą je kontynuować. Jeśli wstrzymają umowy, rząd będzie miał problem z zakwaterowaniem uchodźców. Jeśli jednak kontrakty rządowe zostaną utrzymane, będzie to stanowić problem dla branży turystycznej, ograniczając dostępność miejsc na działalność turystyczną, a co za tym idzie cały ruch turystyczny.

Zaniepokojenie negatywnym wpływem na sektor, jeśli rząd utrzyma wykorzystywanie obiektów turystycznych na zakwaterowanie osób ubiegających się o ochronę międzynarodową, wyraziła też Irlandzka Konfederacja Przemysłu Turystycznego (ITIC).

Krystyna Zielińska