Nasza Gazeta w Irlandii Epidemia koronawirusa w Irlandii: boimy się bezprecedensowego kryzysu finansowego - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Epidemia koronawirusa w Irlandii: boimy się bezprecedensowego kryzysu finansowego

Po ustaniu pandemii koronawirusa czeka nas mocne zaciskanie pasa. Wydatki publiczne zostaną mocno ograniczane i będziemy musieli ostrożnie obchodzić się z pieniędzmi. Tak przynajmniej twierdzi przeważająca większość irlandzkich konsumentów w ankiecie przeprowadzonej przez KBC Bank.

Kryzys finansowy sprzed ubiegłej dekady doświadczył Irlandię naprawdę mocno. Zielona Wyspa znalazła się w gronie krajów najbardziej dotkniętych recesją. By pozwolić jej wyjść na prostą, ówcześnie rządzący nią politycy musieli wprowadzić drastyczne cięcia budżetowe.

Mimo tego deficyt budżetowy i tak był rekordowy. W parze z tym szedł również drastyczny wzrost bezrobocia i długu publicznego. Dość powiedzieć, że Szmaragdowa Wyspa po dziś dzień spłaca długi, które wówczas zaciągnęła.

Drugie dziesięciolecie XXI wieku wita nas kryzysem związanym z pandemią koronawirusa. Jego skutki najbardziej odczuwalne są przede wszystkim na gruncie ekonomicznym. Praktycznie każda prognoza gospodarcza przewiduje skurczenie się gospodarki.

Nie ma co ukrywać, że obecna sytuacja przekłada się na kiepskie nastroje irlandzkich konsumentów. Dobitnie pokazują to wyniki ankiety przeprowadzonej przez KBC Bank. Jednoznacznie pokazuje ona, że mieszkańcy Zielonej Wyspy boją się o swój dobrobyt. Aż 86 proc. respondentów twierdzi, że na Zielonej Wyspie nadchodzi okres gospodarczego zaciskania pasa. Ma ono przejawiać się przede wszystkim cięciami w budżecieoraz podwyższeniem podatków.

Zdaniem Austina Hughesa, naczelnego ekonomisty KBC Bank, obawy takie zachęcają irlandzkich konsumentów do zmiany podejścia dotyczącego rozporządzania swoimi środkami. Obecnie ogromna część z nich woli ograniczyć wydatki, których nie uznaje za konieczne. Kolejne ekonomiczne tąpnięcie byłoby dla Irlandii przysłowiowym kopniakiem w żebra – mimo odczuwalnej poprawy Zielona Wyspa nie podniosła się całkowicie po poprzednim kryzysie.

Najświeższe gospodarcze prognozy zdają się współgrać z niewesołymi nastrojami. Zgodnie z ostatnią prognozą Economic and Social Research Institute Zieloną Wyspę czeka największa recesja w historii. Szok gospodarczy wywołany pandemią zdaniem autorów prognoz ma być „bezprecedensowy”.

Jak przypomina „The Journal.ie”, Fine Gael i Fianna Fáil, wspólnie zmierzające po władzę, starają się uniknąć scenariusza, w którym wprowadzono by cięcia. Jednak zarówno opozycja, jak i związki zawodowe twierdzą, że przejście suchą stopą przez ten kryzys jest naprawdę mało realne. Należy mieć nadzieję, że uzdrowienie gospodarki nastąpi nieco szybciej niż w przypadku poprzedniego kryzysu.

Przemysław Zgudka


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.