Nasza Gazeta w Irlandii Seks to coś więcej niż „Kamasutra” - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Seks to coś więcej niż „Kamasutra”

O seksualności można mówić na wiele sposobów. Można ją również na wiele sposobów przeżywać. Aby nasze życie seksualne było satysfakcjonujące musimy być świadomi swojej seksualności, czyli świadomi swojej płci.  Jak odczytywać sygnały z własnego ciała? Jak rozmawiać o seksie bez strachu i poczucia winy?  Jak cieszyć się z własnej seksualności? A przede wszystkim – co to jest seksualność?

Z Mariolą Mastek, certyfikowanym specjalistą psychoterapii uzależnień i pedagogiem resocjalizacji, o seksualności rozmawiała Samanta Stochla.

Mariolu, czy seks i seksualność to jest to samo?

Życie seksualne człowieka ma wiele aspektów i wymiarów. Zarówno seks, jak i seksualność oraz wszystko, co jest z tym obszarem związane, jest nieodłącznym elementem życia ludzkiego i jego doświadczania. Dotyczy zarówno sfery fizycznej poprzez doznania cielesne, sygnały z własnego ciała, jak i sfery psychicznej oraz emocjonalnej. Kultura, obyczaje, natura mają duży wpływ na to, jaki mamy stosunek do seksu i jak funkcjonujemy w tym obszarze. Seks to różne zachowania płciowe człowieka poprzez stosunek płciowy lub inne zachowania seksualne jak: uwodzenie, masturbacja, gra wstępna, w kontakcie z osobami przeciwnej płci lub tej samej płci oraz autoerotyzm, czyli zachowania seksualne prowadzone w pojedynkę.  Istotą seksu jest naturalny popęd seksualny związany z instynktem człowieka, który ma na celu zaspokojenie swojej potrzeby seksualnej, jak i przedłużenie gatunku poprzez potomstwo.

A czym jest zatem seksualność?

Seksualność jest natomiast ważnym elementem komunikacji między ludźmi. Akt seksualny wyraża różne potrzeby człowieka, które są pożądane we wszystkich relacjach, takie jak: zaufanie, akceptacja, zaangażowanie, atrakcyjność, poczucie bezpieczeństwa i zadowolenie. Seksualność to znajomość swojego ciała i swoich potrzeb. Dużą rolę w pozytywnym podejściu do seksualności odgrywa jakość związku seksualnego, czyli emocje i ich przepływ pomiędzy partnerami, który nadaje kierunek doznań seksualnych. Seksualność to energia seksualna związana z płcią, która jest podstawą naszej witalności i fundamentem do zaspakajanie innych potrzeb.

Czy można powiedzieć, że seks to tyko kilka pozycji z „Kamasutry”?

W żadnym razie. Seks to nie tylko technika. Wszystko to, co dotyczy seksu rozgrywa się w naszej głowie, w mózgu, w wyobraźni oraz w naszej duszy i w emocjach. Nasze życie się zmienia, my się zmieniamy. To oznacza, że nasze życie seksualne też się zmienia. Aby nasze życie seksualne było satysfakcjonujące musimy być świadomi swojej seksualności, czyli świadomi swojej płci. Niezwykłą rolę w kształtowaniu się tożsamości płciowej człowieka odgrywa jego relacja z rodzicem tej samej płci i z rodzicem przeciwnej płci. Obserwowanie ról, jakie matka i ojciec pełnią w rodzinie, a także, jaki stosunek mają do siebie i jak się odnoszą do siebie. To wszystko kształtuje seksualność płciową dziewczynki i chłopca. 

Zmysłowość, zalotność czy bycie pociągającym zależy od osobowości, temperamentu i indywidualności każdego z nas. Może to być dosłownie wszystko, co na nas oddziałuje, jak: wygląd, zapach, smak, dotyk oraz to, jak my oddziałujemy na innych zarówno w kontekście fizycznym jak i w psychicznym. Myślę, że jest to bardzo subiektywny odbiór. Coś, co jest zmysłowe i pociągające dla jednej osoby, może być zupełnie czymś innym dla drugiej.  Na to, czy kobieta czuje się zmysłowa a mężczyzna pociągający ma wpływ ich poczucie własnej wartości, pewności siebie, akceptacji i stosunek do własnej atrakcyjności.

W naszych wywiadach cały czas rozmawiamy o akceptacji siebie i coraz częściej dochodzę do wniosku, że tak naprawdę kobiecość i męskość jest w naszych głowach. Jak się zaprzyjaźnić z naszą „wewnętrzną kobietą” czy „wewnętrznym mężczyzną”?

Simone de Beauvoir, jedna z czołowych feministek ubiegłego wieku, napisała: „Nie rodzimy się kobietą, kobietą stajemy się w środowisku kulturowym”. Znaczy to, że nie tylko geny decydują o tym, jak ukształtuje się nasza tożsamość płciowa, ale również sposób, w jaki byliśmy wychowywani, przekonania, relacja z rodzicami, wydarzenia z dzieciństwa i wzorce kulturowe. Żeby zaprzyjaźnić się z wewnętrzną kobietą czy wewnętrznym mężczyzną trzeba mieć ugruntowane poczucie własnej seksualności i umiejętnie odbierać sygnały ze swojego ciała, by móc umieć odróżnić sferę seksualną od emocjonalnej. Istotnym elementem jest energia, która według chińskiej nomenklatury przyjmuje nazwę – Yin (żeńska) i Yang (męska). Obie te energie wystepują u kobiety i mężczyzny z tym, że z przewagą yin u kobiety i yang u mężczyzny. Bezwarunkowe poczucie wewnętrznej kobiety czy wewnętrznego mężczyzny umożliwia uwolnienie się od stereotypów związanych z rolami, dotarcie do swojej naturalnej mocy. Tworzymy swój własny styl życia i codziennie odkrywamy siebie w kontakcie z inną kobietą i z innym mężczyzną. W swojej pracy terapeutycznej z kobietami i z mężczyznami zauważyłam, jak ważne jest odkrycie przez nich swojej tożsamości płciowej, czyli tego, co znaczy być kobietą i mężczyzną, żeby odnaleźć swoje szczęście wewnętrzne i sens swojego życia.

Jakie czynniki decydują o tym, że nasze kontakty intymne są satysfakcjonujące albo nie przynoszą nam zadowolenia?

Poszukiwanie satysfakcji z pożycia seksualnego jest czymś naturalnym dla człowieka. Jednak budowanie dojrzałej relacji pomiędzy partnerami nie polega tylko na samym akcie seksualnym, ale na doskonaleniu swoich postaw życiowych wobec partnera takich jak: rozwój tolerancji, życzliwości, akceptacji, uwalniania się od lęków, wsparcia itd. Ważnym elementem w dążeniu do bliskości seksualnej jest potrzeba wymiany emocjonalnej z partnerem, co wpływa na bardziej świadome i satysfakcjonujące życie intymne. Bez wymiany uczuć, kotakty seksualne stają się szybko nudne i szare, co sprzyja w poszukiwaniu nowych form stymulacji typu seks-party, cyberseks, czy poszukiwanie bardziej perwersyjnych form seksualności. Istotnym czynnikiem jest nasza dojrzałość i gotowość do kontaktu seksualnego. Na ile potrafimy być z partnerem podczas gry miłosnej i współżycia. Mitem jest też przekonanie, że należy uprawiać seks z określoną częstotliwością. Tymczasem tak jak i w innych dziedzinach życia normalne jest to, co odpowiada obojgu. Znany seksuolog Krzysztof Korona twierdzi, że „błędem jest przekonanie, że sprawność seksualna została nam dana raz na zawsze”. Jego zdaniem „aparat seksualny człowieka składa się z dwóch obszarów, które muszą być ciągle w użyciu i powinny być >>trenowane<<. Pierwsza to ogólna sprawność fizyczna. Druga to trening emocjonalny. O emocje trzeba dbać, jak o rośliny, pielęgnować je i podlewać.” To właśnie my decydujemy, jaka będzie głębia naszego kontaktu seksualnego i jak głęboko będziemy go odczuwać. Bez tej głębi kontakt seksualny może być jedynie mało świadomym powtarzaniem odruchów, z których nic nie wynosimy, jak automatyczny robot.

Mariolu, 30 maja minęła  się szósta rocznica CKU. To czas podsumowań. Czy masz takie?

Od wielu miesięcy prowadzę warsztaty z cyklu ,,Między nami kobietami’’. Uczestniczy w nich każdorazowo około 40 kobiet. Z okazji 6 rocznicy istnienia CKU (Centrum Konsultacyjno-Terapeutycznego) chciałabym serdecznie podziękować tym wszystkim wspaniałym kobietom, które uczestniczyły w moich zajęciach za piękny, wspólny czas. Chcę podziękować za dialog i doświadczenia, którymi dzieliły się ze mną i zaprosić do następnych spotkań. Warto rozmawiać, bo w rozmowie można usłyszeć to, czego w codzienności spraw samemu się  nie dostrzega. Dzięki rozmowie można zmienić jakość swojego życia. Nie tylko seksualnego…

Rozmawiała Samanta Stochla 


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.