Nasza Gazeta w Irlandii Gwałciciele nie odpuszczą nawet bezdomnym - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Gwałciciele nie odpuszczą nawet bezdomnym

Irlandzcy bezdomni są regularnie narażeni na gwałty bądź molestowanie. Naprawdę niepokojącymi wnioskami podzielili się z nami autorzy najnowszego raportu „Empowerment to Rights”. Zdecydowanej większości sprawców tego typu ataki uchodzą na sucho.

Osoby, które zostały bezdomne, znalazły się w naprawdę ciężkim położeniu. Wiąże się ono z szeregiem codziennych trudności, które rzadko kiedy dotykają osób posiadających własny dom. Mimo pomocy udzielanej przez państwo życie na ulicy to codzienna walka o przetrwanie.

Osoby, które miały nieszczęście trafić na bruk, mogą bardzo łatwo paść ofiarami przestępstwa. W końcu nie mają miejsca, w którym mogliby czuć się bezpiecznie. Dlatego też kradzieże i pobicia są przykrą codziennością wśród wielu bezdomnych osób.

Jednym z bardziej przemilczanych tematów jest przemoc seksualna. Osoby bezdomne są na nią szczególnie narażone. Ten trudny temat porusza najnowszy raport „Empowerment to Rights”, przytoczony przez „Newstalk.com”.

Autorzy raportu przepytali 100 osób regularnie korzystających z pomocy dla bezdomnych. Wnioski płynące z przeprowadzonej przez nich ankiety są porażające – aż 40 proc. respondentów przyznało, że przynajmniej raz padło ofiarą napaści seksualnej.

Zjawisko przemocy na tle seksualnym zatacza znacznie szersze kręgi – aż 6 na 10 ankietowanych stwierdziło, że byli molestowani przynajmniej na poziomie werbalnym. Większość z nich nie zgłosiła tego na policję – obawiali się zemsty ze strony oprawców bądź tego, że funkcjonariusze nie potraktują ich zgłoszenia poważnie.

Jeśli wierzyć respondentom, nawet pójście na policję nie jest gwarancja podjęcia jakichkolwiek działań. Jeden z nich stwierdził, że został zgwałcony aż pięć razy. Za każdym razem gdy zgłaszał to na policję, twierdził że nic z tym nie zrobiono.

Przestępcy seksualni to nie jedyne zagrożenie czyhające na irlandzkich bezdomnych. Aż 80 proc. z nich przynajmniej raz doświadczyło napaści bądź bycia okradzionym. Dlatego też nie powinno nas dziwić, że jedynie jedna piąta ankietowanych respondentów czuje się na ulicy bezpiecznie.

Życie na ulicy samo w sobie fatalnie odbija się na zdrowiu osób bezdomnych. Aż 94 proc. przyznało, że regularnie śpi mniej niż sześć godzin w ciągu doby. Dla 87 proc. uczucie niepokój bądź stany depresyjne są smutną codziennością. Powinniśmy mieć to na względzie, zanim spojrzymy na osoby bezdomne jako na „nierobów”.

Przemysław Zgudka

Zdjęcie: Freepik


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.