Celtycka breja

Rozgotowane zboża dla lekkości umysłu

Breja to typowa celtycka potrawa, która była dość pożywnym daniem dnia codziennego, którą raczyli się głównie druidzi. Wierzyli oni bowiem, że lekkie bezmięsne danie spowoduje lekkość ich umysłu i ciała, a tym samym spowoduje, że ich intelekt będzie bardziej wyostrzony na wszelkie znaki z otaczającego ich świata.

Breja lub bryja, to nic innego jak rozgotowane zboża z dodatkami podnoszącymi walory smakowe takiej potrawy. Dodatki były różne. Był to dla przykładu groch, a nawet duszona w tłuszczu soczewica. Często też dodawano do brei rozmaite liście, a także twaróg i mleko.

Breja z mięsem

Breja z mięsem stanowiła rzadkość. Ale często dodawano do brei wywar, w którym mięso gotowano. Mięso odkładano na dni świąteczne, zaś taki wywar chętnie pożytkowano. Zioła, a tym samym i ziarna zbóż, uważali Celtowie za wielce magiczne i pożyteczne elementy ich diety. Na przykład kobiecie przed porodem gotowano breję z pszenicy z dodatkiem ząbka czosnku. Miało to spowodować, że dziecko urodzi się całe i zdrowe.

Przed polowaniem

Mężczyźni udający się na polowanie, jadali breję z kawałkami pieczonego kurczaka, aby mieli siłę polować i kluczyć po leśnych ostępach.

Dla dzieci

Małe dzieci raczono breją z mlekiem. Aby szybciej one rosły i prawidłowo się rozwijały, dodawano do niej również miodu. Często też do rozgotowanych ziaren zbóż dodawano rozparzone ziemniaki, które stanowiły paszę dla hodowanego bydła.

A druidzi…

Breja była nieodzownym pokarmem druidów. Raczyli się oni nią, kiedy dla przykładu do jej środka dodane były rozgotowane osłodzone owoce. Taki lekki pokarm nie obciążał ich umysłu, a cukier zawarty w tej potrawie sycił.

Pokarm dla bogów

Breję składano także bardzo często jako pokarm dla celtyckich bogów. Podawano ją udekorowaną kwiatami i splecionymi trawami. Podobno breję gotowano najczęściej z prosa. Część jej zjadano, a drugą część składano jako dar wotywny dla bogów, który koniecznie musiał być udekorowany źdźbłami trawy prosowej.

Dobre duszki

Celtowie wierzyli, że w ich domach mieszkają dobre duszki, które pomagają im w codziennych czynnościach życiowych. Aby duszki te były pomocne w życiu Celtów, także częstowano je breją z dodatkiem twarogu. Było to syte danie, troszkę słodkie, a przede wszystkim bardzo lubiane przez wspomniane stworki.

Ewa Michałowska-Walkiewicz

FOTO: Ewa Michałowska-Walkiewicz, archiwum domowe