Nasza Gazeta w Irlandii Święte ścieżki Celtów | Portal Polonii w Irlandii

Święte ścieżki Celtów

Co kamieniste, to i święte

Celtowie to taki naród, który ponad wszystko uważał, że to, co trudne w życiu człowieka, prowadzi go do świętości. Zatem niekiedy Celtowie wybierali się w wędrówkę boso po kamienistych drogach, co, jak wierzono, prowadziło ich do dobrobytu i wszelkiego błogosławieństwa.

W dawnych osadach

Gdy w dawnych osadach celtyckich zachorowała na przykład krowa, wówczas Celtowie podkładali jej pod nogi kilka małych kamyków, które, jak wierzono, miały doprowadzić ją do zdrowia.

Dla szybszego macierzyństwa

Gdy natomiast jakaś kobieta nie mogła zajść w upragnioną ciążę, wówczas w kieszeni swojego ubrania nosiła kilka malutkich kamyków. Jak wierzono, ostre brzegi tego kamienia miały wygładzić jej los i pozwolić na spełnienie jej swoich pragnień.

Gdy ktoś nagrzeszył

Gdy natomiast ktoś w swoim życiu trochę nagrzeszył, musiał chodzić z pracy do domu i z domu do pracy kamienistą drogą, która zwyczajowo w świecie celtyckim nosiła nazwę „drogi oczyszczenia”.

Celem uzdrowienia

Kapłani celtyccy, a mowa o Druidach, podczas rytuałów uzdrowieńczych kładli człowieka chorego na kamienistą drogę. Podczas magicznych zaklęć musiał on tam leżeć w bardzo niewygodnej pozycji. Druidzi uważali chorobę za pewnego rodzaju osobę, zatem chcieli jej pokazać, że jak będzie ona siedziała w ciele chorego człowieka, tak długo i jej, i temu człowiekowi będzie niewygodnie.

Ścieżki bogów

Ścieżki i wszystkie drogi kamieniste w świecie celtyckim uważane były za ścieżki bogów lub inaczej ścieżki święte. Bogowie zstępując na ten świat, w celu doglądania życia ludzkiego, uwielbiali spacerować po kamienistych traktach.

Podszepty bogów

Niekiedy tylko niektórzy z Druidów mogli podczas zakończenia swoich wielogodzinnych medytacji zobaczyć, jak na kamienistych ścieżkach tańczą bogowie z boginkami. Czasem to wesołe niebiańskie towarzystwo tańczyło też wokół Druidów, szepcząc im do ucha nowe zaklęcia i przepisy na mikstury lecznicze.

Ewa Michałowska-Walkiewicz


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.