
Belfast trafia na kolejną listę najgorszych miast w Wielkiej Brytanii. Tym razem anty-wyróżnienie otrzymał w kategorii robót drogowych. W ostatnich latach ze względu na ich natężenie życie tutejszych kierowców było regularnym koszmarem.
Użytkownicy dróg nie mają łatwego życia w Belfaście. Miasto to regularnie ląduje w rankingach najbardziej nieprzyjaznych dla nich miejsc. Jesteśmy prawie najgorsi, jeśli chodzi o korki, parkowanie czy poziom hałasu. Zazwyczaj prześciga nas jedynie Londyn.
Innymi słowy – by nie wpadać w złość trzeba albo korzystać z transportu publicznego, albo docierać wszędzie na piechotę. Teraz największe miasto Irlandii Północnej zarobiło kolejne wyróżnienie, którym wcale nie należy się chlubić. Jak się okazało, w kość kierowcom dają tutejsze roboty drogowe.
Zgodnie z danymi udostępnionymi przez „Irish News”, w latach 2017-2019 w Belfaście miało miejsce 78,6 tys. robót drogowych. Mowa tutaj albo o totalnie zablokowanych odcinkach, zwężeniach ruchu albo tymczasowych utrudnieniach.
Bardziej „zarobiony” był jedynie Liverpool – na przestrzeni trzech ostatnich lat prowadzono tam aż 125,3 tys. drogowych renowacji. Na trzecim miejscu niechlubnego podium wylądował Bristol z 75,8 tys. robotami drogowymi. Co ciekawe, ranking ten nie uwzględnił Londynu. W przypadku takiego molocha idzie podejrzewać, że zostawiłby „najlepsze” miasta daleko w tyle.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.