Nasza Gazeta w Irlandii Winna tradycja - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Winna tradycja

Rozmowa z Anią Ogonowską, wolontariuszką która razem z przyjaciółmi wylicytowała 3 wina za 400 euro

Jak smakowało wino?

Zależy które, razem z paczką kupiliśmy wszystkie trzy licytowane wina. Zapłaciliśmy za nie w sumie 400 euro. Ale nie narzekamy, wina były dobre, słodkie. Nawet byliśmy zaskoczeni, że tak smakują, spodziewaliśmy się, że będą dużo gorsze. To były w końcu najtańsze polskie wina… Tyle, że z eksportu.

 

400 euro za trzy „patyki”, to dość dużo…

Dużo, ale te pieniądze są przeznaczone na sprzęt dla chorych dzieci. Na ten cel nie żałujemy grosza. Zresztą kupowanie tanich win na Finałach WOŚP to nasza „tradycja”. W zeszłym roku poznaliśmy się przy takim winie i postanowiliśmy to kontynuować. W przyszłym roku też zamierzamy wykupić wszystkie wina…

 

I wypić je od razu pod sceną z gwinta?

Co zrobić, trzeba przestrzegać tradycji :-). W dodatku pijemy bez ocierania szyjki, mam nadzieję, że nie dostanę żadnej opryszczki. Raz w roku można sobie na takie szaleństwo pozwolić. Tyle, że następnego dnia trzeba swoje wycierpieć. Kac był ogromny, z rana czułam się fatalnie. Wina były dobre, ale z pewnością nie były zdrowe…

 

Kupienie win, to nie był Twój jedyny wkład w ostatni finał WOŚP?

Byłam wolontariuszką. Od rana malowałam dzieciom buźki. W sumie pokolorowałam około 20 twarzyczek. Głównie w motylki i zajączki. Jeden chłopczyk chciał tatuaż na szyi, to namalowałam mu pająka. Później chodziłam i sprzedawałam losy na loterię, udało mi się znaleźć nabywców na ponad 40 losów. Mogłoby być lepiej, w tamtym roku sprzedałam 70 losów, w tym nie poszło tak dobrze. Dlatego, że sprzedawałam też książki i nie miałam zbyt dużo wolnego czasu.

 

A jak się podobało?

Było fantastycznie. Naprawdę. Świetne były koncerty i ogólnie atmosfera. Finały WOŚP to dla mnie jedyna okazja żeby spotkać wielu swoich znajomych, raz w roku się z nimi widuję właśnie z okazji orkiestry. Niestety mieszkam poza Dublinem i nie zawsze mam czas, żeby się z nimi zobaczyć.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.




 

 

O nas/About Us