Wypiłeś jedno piwo i wsiadłeś za kierownicę? Od 1 września już nie stracisz prawa jazdy. Zapłacisz za to 200 euro i dostaniesz trzy punkty karne.
Irlandia ma bardzo liberalne prawo dotyczące jazdy po spożyciu alkoholu. Do tej pory można było mieć 80 mg alkoholu na 100 mililitrów krwi i nie bać się policjantów. Czyli można było skoczyć do pubu na dwa piwka i spokojnie wrócić do domu samochodem. Problemy zaczynały się, gdy wypiłeś więcej. Nawet z 90 mg we krwi sprawa automatycznie trafiała do sądu, który zabierał prawo jazdy na rok i mógł ukarać 5000 euro grzywny.
Od 1 września ten limit się zmieni. Teraz dozwolone będzie zaledwie 50 mg alkoholu na 100 mililitrów krwi, czyli mniej niż jedno piwo. Gdyby jednak każdy kierowca, który przekroczył tę dawkę, automatycznie trafiał do sądu i tracił prawo jazdy państwo przestałoby normalnie funkcjonować. Sądy rozpatrywałyby głównie sprawy pijanych kierowców, a na ulicach nie byłoby samochodów. Kierowcy straciliby prawa jazdy. Kultura picia w pubach jest tu tak mocno zakorzeniona, że większość kierowców pozwala sobie na jedno zimne piwo przed powrotem do domu.
Stąd rząd zdecydował się, żeby wprowadzić bardzo kontrowersyjne przepisy w nowym prawie. Wejdą w życie 1 września. Jeśli policjant stwierdzi, że nieznacznie przekroczyłeś dawkę 50 mg, to już nie stracisz prawa jazdy. Twoja sprawa nie trafi nawet do sądu. Policjant ukarze cię tylko mandatem w wysokości 200 euro i doda w pakiecie 3 punkty karne. Trzeba też będzie poinformować o tym firmę ubezpieczeniową przy odnowieniu polisy.
Sprawa się komplikuje przy dawce alkoholu pomiędzy 80 -100 mg. Wtedy kara będzie wynosiła 400 euro, a policja zabierze prawo jazdy na pół roku. Ciągle jednak sprawa nie trafi do sądu. Dopiero przy dawce powyżej 100 mg kierowca automatycznie trafia przed sąd, który zabierze prawo jazdy na 12 miesięcy.
Nowy system będzie wprowadzony na najbliższe 18 miesięcy, aby zobaczyć czy sprawdza się on w praktyce.
Bezpieczniej na drogach.
Mimo łagodnego prawa ilość nietrzeźwych kierowców złapanych na drogach wciąż maleje. W 2008 roku zatrzymano ich ponad 28 000. Wszyscy stracili prawo jazdy. W zeszłym roku zatrzymano tylko 21 153 kierowców, którzy wcześniej raczyli się alkoholem. Zdecydowanie mniej kierowców ginie też na irlandzkich drogach. Zeszły rok był najbezpieczniejszy w historii. Zginęło zaledwie 211 kierowców, a przypomnijmy, że w 2002 odnotowano 376 wypadków śmiertelnych. O połowę zmniejszyła się też ilość dzieci, które zginęły w wypadkach. W ostatnich 12 miesiącach ich liczba spadła aż o 73 procent.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.