Chcesz kupić używane auto w Irlandii? Może cię to kosztować znacznie drożej niż rok temu. Zgodnie z informacjami przytoczonymi przez „Irish Examiner” cena aut z wcześniejszym przebiegiem podskoczyła aż o kilkadziesiąt procent.
Kupno samochodu to naprawdę droga impreza – nowe auto potrafi porządnie przetrzebić kieszeń. Nic więc dziwnego, że spora część z nas, chcąc kupić cztery kółka i nie przepłacić, szuka ofert na rynku używanych samochodów. Zwłaszcza, że można trafić tam na całkiem niezłe okazje.
W ostatnim czasie kupno samochodu na rynku używek stało się jednak zdecydowanie mniej opłacalne. I to mimo tego, że spora część z nas zamiast jeździć do pracy pracowała w domu, de facto nie potrzebując auta.
Jak donosi „Irish Examiner”, w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku cena używanych samochodów wzrosła średnio aż o 40 procent. Tak duża podwyżka powinna dziwić, zwłaszcza w kontekście spadku zapotrzebowania na samochody.
Jak jednak zauważa portal, zjawisko to jest dużo bardziej złożone. Niemałą rolę odegrał w nim Brexit – w związku z odczuwalnymi utrudnieniami dotyczącymi importu rynek stał się bardzo niepewny. W takiej sytuacji bardzo łatwo o podwyżki, tak jak w przypadku rynku używanych samochodów.
Wpływ na wyżej wspomniany stan rzeczy mogą mieć także… ekstremalne warunki pogodowe w wielu krajach. Jak twierdzi portal, katastrofy takie jak fala zimna w Teksasie, susze w Tajwanie czy pożary w Japonii mogły mieć znacząacy wpływ na produkcję półprzewodników, co znacznie wywindowało cenę aut, nawet tych używanych.
Mimo wspomnianych podwyżek 40 proc. mieszkańców Zielonej Wyspy planuje kupić w tym roku samochód. Aż 60 proc. z nich chce przeznaczyć na ten cel nie mniej niż 15 tys. euro.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.